Komentarz synoptyka: 2022-12-14

Dalej jesteśmy w obszarze niżu skandynawskiego, obejmującego także Bałtyk i kraje bałtyckie, Polskę, Niemcy, część Anglii – w tym obszarze masa chłodnego i wilgotnego powietrza arktycznego ulega przekształceniom, ale sprowadziła zimowe warunki pogodowe. Po południowych obrzeżach tego niżu, widocznego aż do poziomu ponad tropopauzę (200 hPa), przemieszczają się utworzone nad cieplejszym Atlantykiem w rejonie na zachód od Azorów mniejsze, ale aktywne wiry niżowe, o średnicach 1000-1500 km idące już utartą droga przez Iberię, Italię, Bałkany nad Morze Czarne lub Ukrainę i dalej nad południową czy centralną Rosję. Te niże przemieszczają się szybko, niosąc ze sobą strefy opadów – w północnej ich części śniegu, w południowej deszczu. Dzisiaj na mapach jest widoczny kolejny system zachmurzenia wędrujący poniżej 50 równoleżnika na wschód, obecnie jego centrum jest nad środkową Italią, strefa intensywnych opadów obejmuje Morze Liguryjskie i zachodnie Alpy, wychodzi nad Nizinę Padu i dalej Słowenię. Za dobę centrum niżu będzie na rumuńskim wybrzeżu Morza Czarnego, a opady śniegu przejdą przez południową Europę i nasz kraj.

Szybko minie klika godzin grudniowego słońca, miejscami przeświecającego przez marznącą mgłę, klin wyżu powędruje na wschód, od południowego zachodu nadciągną chmury średnie, a potem niskie. Już od godzin południowych śnieg pojawi się nad Sudetami, Dolnym Śląskiem i Ziemią Opolską, szybko przemieszczać się będzie na NE, obejmując umiarkowanymi opadami całą południową i wschodnią część kraju. Ze względu na szybki ruch strefy opadów, w poszczególnych miejscach padać będzie około 6-8 godzin, zaś intensywność śniegu w tej strefie nasz model szacuje na 1-1,5 mm/h w rejonie Gór Świętokrzyskich, dalej ku północy będzie mniejsza, rzędu 0,5 mm/h – czyli słaby śnieg. Tym razem śnieg padać będzie już na wymrożone podłoże, tak więc nie zwiąże się z poprzednimi warstwami i przy zwiększeniu się wiatru (przewidujemy porywy wiatru z SE do 10 m/s) może występować zawiewanie dróg.

W ciągu nocy strefa tych opadów wyjdzie już na wschód kraju i potem nad Białoruś, ale już widoczna jest w prognozach kolejna strefa śniegu, szykująca się do drogi południem Polski następnej nocy (z czwartku na piątek). Ta kolejna strefa dojdzie do linii Zgorzelec, Sieradz, Radom, Siedlce, Terespol. Według naszych prognoz opady będą podobniej intensywności, czyli słabe, co najwyżej umiarkowane nad urozmaiconym topograficznie terenem.

Wystąpienie nocą w większej części kraju większych rozpogodzeń skutkowało znaczniejszym obniżeniem temperatury w II połowie nocy i nad ranem jak prognozowały to obliczenia z godziny 12. W Kielcach i Zamościu temperatura spadła do minus 15 stopni. Możliwe, że model nie nadąża za obniżaniem temperatury, brakuje danych meteo z Ukrainy. W ciągu dnia wzrost temperatury o 3-4 stopnie, w nocy ze względu na pełne zachmurzenie i śnieg, już nie tak mroźnie, najchłodniej będzie na pogodniejszym Pomorzu i Mazurach – tu minimum na poziomie -10 -8 stopni. Dalej w całym kraju ujemne temperatury, tak więc na drogach i chodnikach może być ślisko.

Maciej Ostrowski, 14 grudnia 2022; 07:45

Udostępnij artykuł