Komentarz synoptyka: 2023-01-31
Już od wczorajszego dnia w całym kraju, po przejściu aktywnego frontu chłodnego, jesteśmy w jednorodnej masie polarnego powietrza morskiego o dużej przejrzystości, napływającego z wysokich szerokości geograficznych północnego Atlantyku, przez południową Skandynawię i Jutlandię, a bezpośrednio przez zachodni i południowy Bałtyk a także Meklemburgię, Brandenburgię oraz Saksonię. Na południu kraju, przy temperaturze na małym plusie lub około zera, jeszcze miejscami utrzymują się słabe opady mokrego śniegu, natomiast w pasie wyżyn lokalnie słabe opady deszczu o charakterze przelotnym, a na pozostałym obszarze kraju bez opadów, ale pod całkowitym zachmurzeniem piętra niskiego, głównie przez chmury warstwowo kłębiaste (Sc). Temperatura przeważnie na poziomie od jednego do trzech stopni. Wiatr zachodni z niewielką składową północną, przeważnie umiarkowany.
Niż, który sprowadził wspomniane powietrze polarne już opuszcza Półwysep Kolski oraz Morze Białe i wchodzi nad Morze Barentsa i ulega szybko postępującej dyssypacji na skutek wypełniania się zimnym powietrzem zaciąganym w jego tylnej części. Prowadzony przez niego front chłodny przesunął się nad wschodnie i południowo wschodnie obszary kontynentu od Rosji przez środkową Ukrainę, wschodnią Rumunię po południowe Bałkany, z wyraźnie zaakcentowanym zafalowaniem nad wschodnią Rumunią (pl.sat24.com/pl/eu/km ). Na tych samych satelitarnych obrazach zachmurzenia, w rejonie Islandii widoczny jest następny wir zachmurzenia typowy dla okludującego się cyklonu. Po jego północnej i wschodniej stronie lokuje się pasmo zachmurzenia frontu okluzji sięgającego aż do tropopauzy, rozciągające się przez południowe akweny Morza Norweskiego oraz wschodnie akweny Morza Północnego, gdzie wyraźnie ulega dezintegracji, a sięga już tylko do siedmiu, czterech kilometrów i rozdziela się nad Jutlandię z przyległościami oraz nad Wyspy Brytyjskie i na południowy zachód od nich.
Dzisiaj, przez dłuższą część wciąż krótkiego dnia pozostawać będziemy pomiędzy tymi niżami. Południe kraju, a zwłaszcza południowy wschód nadal ze słabymi, opadami mokrego śniegu i deszczu ze śniegiem, a lokalnie także słabego deszczu o charakterze przelotnym, z tendencją do stopniowego ustępowania na wschód, a w Karpatach, zwłaszcza Wschodnich nadal mokrego śniegu. Ale już od godzin południowych, znad Niemiec i zachodniego Bałtyku wchodzić będą frontowe opady deszczu, a w Sudetach śniegu, dość szybko postępujące w głąb kraju. Lokalnie, zwłaszcza na wyniesieniach terenowych Pomorza przechodzące w opady mieszane deszczu ze śniegiem. Proces ten będzie kontynuowany w porze nocnej z pogłębiającą się tendencją przechodzenia w opady deszczu ze śniegiem, a na czole frontu oraz w górach, w opady mokrego śniegu, mniej więcej już o północy wchodzące na wschodnią granicę. Za frontem, w świeżej masie powietrza o dużym potencjale chwiejności z powodzeniem utrzymywać się będą wewnątrz masowe, przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem, szybko przesuwające się na wschód. Na mapach opadów odzwierciedlone jako długie smugi w interwale trzy godzinnym, co spowodowane będzie silnym wiatrem zachodnim, przy zwiększającym się gradiencie barycznym, podczas postępującej kompensacji ciśnienia, a zwłaszcza podczas przesuwania się wypiętrzonych chmur Cb. Porywisty wiatr, sięgający w porywach 70, 90 km/h utrzymywać się będzie w porze nocnej, z tendencją do słabnięcia i zanikania.
Temperatura, tzw. termometryczna wciąż na małym plusie, na zachodzie i Pomorzu na poziomie 3, 4 stopni, na wschodzie około 1, 2 stopnie, ale na wyniesieniach terenowych około zera, natomiast w górach lekki mróz -2, -4 stopnie. Temperatura odczuwalna, nieco niższa o około 2, 3 stopnie z powodu dość silnego wiatru zawiewającego z sektora zachodniego, a nocą od południowego zachodu.
Ryszard Olędzki,
31 stycznia 2023r., godz. 7.30