Komentarz synoptyka: 2023-02-01
Kolejny front zokludowany o charakterze ciepłym, który od godzin południowych wczorajszego dnia, dość szybko przemieszczający się w kierunku wschodnim, właśnie opuszcza nasze dzielnice wschodnie (pl.sat24.com/pl/eu/km ). Za nim, wartkim strumieniem napłynęła umiarkowanie ciepła jak na tę porę roku, wilgotna masa powietrza polarnego o znacznym potencjale chwiejności, w którym, w porze nocnej utrzymywały się opady przelotne, w dzielnicach północnych i środkowych deszczu, przy temperaturze powietrza od około czterech stopni w pasie wybrzeża do około półtora stopnia w dzielnicach środkowych, a w dzielnicach południowych, przy temperaturze od jednego stopnia do zera i nieco poniżej zera, opady mokrego śniegu.
W ciągu dzisiejszego dnia w całym kraju, gdy uaktywni się konwekcja dynamiczna, wspomagana konwekcją termiczną, w tej samej masie powietrza o dużym potencjale chwiejności, występować będą przelotne opady, głównie deszczu i deszczu ze śniegiem, a w górach opady mokrego śniegu, niesione silnym wiatrem przemieszczać się będą od północnego zachodu na południowy wschód. Na mapach opadów, w interwale trzygodzinnym, odzwierciedlone w postaci mocno wydłużonych „strug”, głównie w barwach fioletu dla opadów mieszanych i w barwach zielonych dla opadów deszczu, a na niebiesko opadów śniegu. Z kolei na mapach maksymalnych porywów wiatru wyróżnione barwą fioletową odpowiadającą prędkości 20, 22 m/s, na Bałtyku oczywiście sztorm. Najsilniej wiać będzie w górach, zwłaszcza powyżej 1000 metrów, tutaj nawet do 30, 35 m/s. Temperatura tzw. „termometryczna” utrzyma się na poziomie około 4, 5 stopni, a lokalnie nawet 6-ciu na zachodzie, gdzie będzie najcieplej, do około dwóch stopni na wschodzie kraju, w górach oczywiście od zera do minus 3, 4 stopnie w zależności od wysokości, a na Śnieżce i na Kasprowym Wierchu -6, -8 stopni. Natomiast temperatura odczuwalna będzie niższa o parę stopni, na naszych meteorogramach wyróżniona nasyconą barwą niebieską.
Taki typ pogody, charakterystyczny dla okresu przejściowego pomiędzy ciepłą i chłodną porą roku, zazwyczaj występuje w październiku lub w listopadzie, czego nie było w ubiegłym roku. Trzeba liczyć się z tym, że po zamknięciu się obecnego cyklu pogodowego, za parę dni nastąpi istotna przebudowa pola ciśnienia z wyżem zbudowanym w zimnym powietrzu, nad wychłodzonym podłożem północnej Skandynawii. Po jego wschodniej, chłodnej stronie rozpocznie się spływ zimnego powietrza na południe, obejmującego nasz kraj, a zwłaszcza jego dzielnice wschodnie. Początkowo temperatura ujemna na poziomie kilku stopni występować będzie na wschodzie kraju, ale w miarę rozbudowywania się zimnego wyżu wykazującego tendencję do przesuwania się nad Karelię, rozpocznie się napływ coraz zimniejszego powietrza napływającego od północnego wschodu, a nieco później ze wschodu i w całym kraju temperatura na minusie, jeszcze jednocyfrowym. Jednak trzeba mieć na uwadze dość długi horyzont czasowy tych prognoz, a niewielkie „zaburzenie w atmosferze” może sprawić, że prognoza ta ulegnie zmianie.
Warunki „pogodowe” nie są przypisane dacie w kalendarzu, a warunkowane są rozkładem ciśnienia i adwekcją mas powietrza. W ubiegłym roku, w Cieszanowie na północnym wschodzie województwa podkarpackiego, nocą temperatura zeszła do -24,9˚C, w tym samym czasie w Zamościu było -20,7˚C, a przed dwoma laty na a Dolnym Śląsku było 15 stopni, natomiast w pierwszy dzień tego roku w stolicy, w najcieplejszej porze dnia 19˚C. Wciąż aktualne jest powiedzenie ś.p. profesora Władysława Parczewskiego „..żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach..”
Ryszard Olędzki,
1 lutego 2023r., godz. 7.00