Komentarz synoptyka: 2023-02-09

Mamy pogodny, ale zimny poranek, w całym kraju temperatura ujemna, na południowym wschodzie, a lokalnie w dzielnicach centralnych mróz z temperaturą dwucyfrową, o godzinie 5-tej, Kielce -13,0, Zamość -12,1, Nowy Sącz -11,9, Kraków -11,6, Przemyśl -11,4, Lesko -11,3, Kozienice i Łódź po -11,1, a Rzeszów -10,5˚C. To efekt adwekcji suchego, zimnego powietrza zaciąganego w poprzednich dwóch dobach znad Ukrainy, po południowej i zachodniej stronie dobrze rozbudowanego wału wyżowego i centrum wyżowego opuszczającego nasz kraj, a wchodzącego nad Ukrainę. Już po zachodnich obrzeżach wyżu z powodzeniem otworzyła się dla niego droga znad Ziemi Łódzkiej w kierunku północnym aż po Pojezierze Dobrzyńskie i Pojezierze Chełmińskie, a po zachodniej stronie Wisły nad Pojezierze Krajeńskie z temperaturą -9, -7˚C. Drugim istotnym czynnikiem było bezchmurne niebo podczas wciąż długiej nocy. Natomiast najcieplej, ale wciąż na minusie, na całej północy, od Niziny Szczecińskiej i Pojezierza Myśliborskiego aż po Suwalszczyznę na małym minusie, od minus jednego do minus trzech stopni. Tutaj decydującym czynnikiem było zachmurzenie przez chmury piętra niskiego (Sc), z wczorajszego dnia, ale także w porze nocnej wyrwanego z frontu okluzji podczas przesuwania się ośrodka wyżowego na wschód. Jest ono doskonale odzwierciedlone na satelitarnych, kolorowych obrazach zachmurzenia Czeskiej Służby Hydrometeorologicznej (www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ). Po wybraniu z menu Airmass (piąty wiersz od góry), a następnie formatu projekcji w tym wierszu.

Dzisiaj kontynuowany będzie proces poprawy pogody poprzez dalsze ustępowanie i rozpraszanie się wspomnianego, podinwersyjnego zachmurzenia warstwowo-kłębiastego. Sprzyjać temu będzie oddalanie się na wschód, wspomnianego wyżu i rozprzestrzenianiu się bezchmurnego nieba, w obszarze pomiędzy wspomnianym wyżem i zatoką niżową z frontem chłodnym, obecnie lokującą się od Skandynawii na południowy zachód przez Morze Północne, Kanał La Manche i zachodnią Normandię. Co prawda już niebawem znad Bałtyku nasuwać się będą chmury pierzaste (Ci), zwiastuny ciepła, nieznacznie ograniczające dopływ ciepła słonecznego. Temperatura w najcieplejszej porze dnia spodziewana jest na poziomie około 4, 5 stopni na Dolnym Śląsku i będzie to najwyższa w kraju. Natomiast najchłodniej, by nie powiedzieć najzimniej z temperaturą około -2 stopnie będzie na Lubelszczyźnie. Ciśnienie nadal będzie się obniżało w tempie około 2, 3 hPa w ciągu trzech godzin. Wiatr słaby i umiarkowany początkowo południowy, w ciągu dnia, w miarę nasuwania się w naszym kierunku przedniej części zatoki niżowej, przechodzić będzie na południowo zachodni. Zwiększać się będzie gradient baryczny, powodujący wzrost prędkości wiatr w pasie wybrzeża, w porywach dochodzący do 12, 14 m/s. W Sudetach, ułożonych prostopadle do kierunku wiatru spodziewane są zjawiska fenowe, przy wietrze osiągającym prędkość na poziomie 22, 27 m/s.

W nocy nasuwać się będzie płytka zatoka niżowa związana z rozległym niżem lokującym się nad Spitsbergenem, prowadząca słabe opady drobnego śniegu, śniegu z deszczem, a może i deszczu, postępująca w głąb kraju. Za frontem napływać będzie cieplejsze, ale wilgotne powietrze polarne, w którym, w szerokim pasie przybrzeżnym spodziewana jest temperatura na tzw. „małym plusie”. Na pozostałym obszarze kraju nadal mróz, ale już nie taki jak minionej nocy, przeważnie w interwale 3, 5-ciu stopni, a w obszarach górskich i i podgórskich niższa, na poziomie -6, -8 stopni. Wiatr nadal południowo zachodni, umiarkowany i dość silny, w pasie wybrzeża oraz w górach porywisty, w porywach do 20, 23 m/s, z tendencją do słabnięcia w górach.

Mniej więcej w tym samym czasie, nad Zatoką Botnicką, uformuje się wtórny ośrodek niżowy, wykazujący tendencję do przesuwania się nad Karelię. My jutro znajdziemy się po południowej jego stronie, z wiatrem wiejącym od zachodu, przybierającym prędkość w porywach do 15, 18 m/s, a w górach osłabnie do umiarkowanego. Znad Bałtyku nasunie się drugi front, z tzw. „doliną frontu” prowadzący znad Bałtyku w głąb kraju słabe opady śniegu, śniegu z deszczem oraz deszczu, wieczorem osiągające rubież Wielkopolska, Ziemia Łódzka, Mazowsze i dalej po południowe Podlasie i północną Lubelszczyznę. Już niemal w całym kraju temperatura na małym plusie, na krańcach wschodnich na małym plusie. W górach kilkustopniowy mróz, najzimniej będzie w Tatrach.

W ten sposób wejdziemy w zasięg strefowej cyrkulacji atmosfery, napływać będzie do nas, wyraźnie cieplejsze powietrze, ale wilgotne polarne.


Ryszard Olędzki,

9 lutego 2023r., godz. 8.30

Udostępnij artykuł