Komentarz synoptyka: 2023-03-09

Cały Atlantyk północny od Zatoki Meksykańskiej aż po Morze Norweskie, a dalej aż nad Morze Barentsa znajduje się pod wpływem trzech ośrodków niżowych połączonych ze sobą falującym frontem chłodnym oddzielającym od siebie ciepłe powietrze po jego południowej stronie od zdecydowanie chłodniejszego powietrza po stronie północnej. Kontrast termiczny nad Europą w porze nocnej sięgał około 40-stu stopni, pomiędzy mocno wychłodzoną północną Skandynawią, nawet do minus 28 stopni, a na Półwyspie Kolskim do minus 30 stopni i ciepłym południem Półwyspu Iberyjskiego z temperaturą 17, 19 stopni na plusie. Wyż Azorski z ciśnieniem 1020 hPa przesunięty jest nad Wyspy Kanaryjskie, swoim zasięgiem obejmuje północną Afrykę i przylegające do niej akweny Morza Śródziemnego, natomiast kolejny wyż w europejskim obszarze synoptycznym lokuje się nad Grenlandią. Z kolei nad naszym kontynentem, stary, dyssypujący niż po opuszczeniu Bałtyku przesunął się na wschód w rejon wielkich jezior rosyjskich, już z ciśnieniem około 990 hPa, z tendencją do kierowania się nad Morze Barentsa przez Półwysep Kanin.

Wspomniany kontrast termiczny sięga także naszego kraju, gdzie izoterma zero biegnąca mniej więcej od Słubic po Terespol oddziela od siebie zimne powietrze po jej północnej stronie od cieplejszego powietrza po stronie południowej. Skrajny kontrast termiczny sięga 17, 18 stopni pomiędzy najzimniejszymi Kaszubami, gdzie lokalnie temperatura zeszła do minus 9, minus 10 stopni, przy braku istotnego zachmurzenia piętra niskiego i najcieplejszym południowym wschodem z temperaturą nawet plus 8, 9 stopni pod opadowym, niskim zachmurzeniem. Powodem takiego kontrastu jest zalegający nad południem naszego kraju front ciepły łączący wspomniany niż z rejonu Zatoki Fińskiej z kolejnym ośrodkiem niżowym lokującym się na pograniczu Francji i Niemiec. To on w dniu dzisiejszym, przesuwający się na wschód będzie wywierał bezpośredni wpływ na przebieg zjawisk pogodowych.

W kraju utrzymywać się będą aż trzy typy pogody. Pierwszy to północ kraju od Niziny Szczecińskiej na zachodzie po Suwalszczyznę i Podlasie na wschodzie aż do linii Bugu. Tutaj bez opadów, ale pod pełnym zachmurzeniem piętra wysokiego i średniego, a w miarę upływu czasu kurcząca się w kierunku północnym, szczególnie nad Pomorzem. Druga o szerokości około 200, 250 km w pasie dzielnic środkowych z opadami śniegu, głównie mokrego, a po stronie południowej z opadami deszczu ze śniegiem, wykazująca tendencję do przesuwania się w kierunku północnym. Trzeci typ pogody, to frontowe umiarkowane i słabe opady deszczu na południu kraju z tendencją do słabnięcia i zanikania od zachodu w obszarze przesuwającego ośrodka niżowego od zachodu na wschód.

Temperatura mocno zróżnicowana, warunkowana utrzymującymi się wspomnianymi zjawiskami atmosferycznymi. Najchłodniej będzie w strefie opadów śniegu tutaj, przeważnie około zera, lokalnie nawet nieco poniżej zera. Na północy kraju, już na małym plusie, według naszego modelu, najwyższa na poziomie 2, 4 stopni w pasie wybrzeża i w dolinie dolnej Wisły, ale lokalnie, zwłaszcza na Suwalszczyźnie około zera. Najcieplej na pozostałym obszarze, ale też ze znacznym zróżnicowaniem, najcieplej, z temperaturą sięgającą lokalnie nawet 10 stopni na Podkarpaciu, w tzw. ciepłym wycinku niżu, a im dalej na zachód wyraźnie obniżająca się nawet do 5, 6 stopni już w tylnej części tego ośrodka niżowego, opuszczającego nasz kraj i wychodzącego nad Ukrainę.

W tym samym czasie, w obszarze zimnego powietrza następować będzie kompensacja ciśnienia, spowodowana jego osiadaniem i już niebawem nad Bałtykiem formować się będzie niewielki ośrodek wyżowy. W ciągu dnia wyraźnie umacniający się, a nocą wychodzący nad kraje Bałtyckie i ustępujący miejsca kolejnemu niżowi z rodowodem atlantyckim. Jego zatoka z frontem ciepłym już najbliższej nocy nasuwać się będzie nad dzielnice zachodnie. Natomiast sam ośrodek niżowy wchodzić będzie nad Ziemię Lubuską i Wielkopolskę dopiero na przełomie dnia i nocy. W tej sytuacji, południowa połowa kraju znajdzie się w jego rozległym ciepłym wycinku. Temperatura na południu kraju sięgnie 12-stu stopni, lokalnie nawet o jeden, dwa stopnie wyżej. Natomiast północ kraju pozostanie w zimnym powietrzu i pod opadami śniegu. Nasz model prognozuje temperaturę na poziomie około zera, a na Mazurach i Suwalszczyźnie nawet minus dwóch stopni. Zatem będziemy mieli łagodną zimę na północy i ciepłą wiosnę na południu kraju


Ryszard Olędzki,

9 marca 2023r., godz. 7.20

Udostępnij artykuł