Komentarz synoptyka: 2023-04-28

Na zdjęciach satelitarnych Polska znajduje się w bezchmurnym obszarze, dokładniejsze zdjęcia oznaczane jako 24h-M pobrane ze strony www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ujawniają istnienie obszaru mgieł lub chmur Stratus na Pomorzu Zachodnim oraz nad Małopolską i Podkarpaciem (kolor żółtawy), od zachodu widoczne są wchodzące chmury wysokie i średnie (kolor wiśniowy). Na mapach synoptycznych z wrysowanymi frontami www.metoffice.gov.uk/weather/maps-and-charts/surface-pressure/ możemy zauważyć zbliżanie się do naszego regionu niewielkiego układu niżowego znad południowo zachodniej Europy z systemem frontów okluzji ciepłej i wycinka ciepłego, wejdzie nad kraj od Czech, Saksonii i Bawarii przynosząc na jutro wyraźne zwiększenie zachmurzenia.

Dzisiaj po pogodnym poranku rozpocznie się normalny w obszarach bezfrontowych rozwój chmur konwekcyjnych, zaczną pojawiać się na nieboskłonie około godziny 10 czasu letniego, stopniowo rosnąc czasami łączą się w większe obszary - wówczas są to chmury Stratocumulus, czasami występują oddzielnie, z przerwami pomiędzy nimi – czyli na niebie mamy Cumulusy. Pionowy wzrost chmur ograniczany jest słabą inwersją osiadania, a ich podstawa zależy od wilgotności warstwy granicznej i od temperatury podłoża. Prognozy na dzisiaj mówią, że ilość zachmurzenia konwekcyjnego w ciągu dnia to około połowa pokrycia nieba, zaś ich niewielki wzrost nie spowoduje opadów przelotnych.

W takiej sytuacji późno kwietniowe Słońce szybko nadrobi nocne spadki temperatury – w północnej połowie kraju prawie wszędzie było poniżej zera, najchłodniejsze na nizinach to Piła i Toruń (-2,9 stopnia), ale gdyby wnikliwie przeglądać pomiary ze stacji automatycznych znalazłoby się jeszcze niższe temperatury. To już minęło, następna noc już bez przymrozków, zaś w ciągu dzisiejszego dnia na zachodzie kraju, przy zmianie wiatru na południowy, temperatura szybko dojdzie do 15-16 stopni. Przy mniejszym zachmurzeniu konwekcyjnym temperatura podłoża zdecydowanie wyskoczy ponad 20 stopni, widać to dobrze na meteorogramach, gdzie nad czerwoną linią biegu dobowego temperatury zobrazowane są czerwone pionowe kreski oznaczające najwyższe temperatury podłoża – oczywiście prognozowane przez nasz doskonały model UM.

Wieczorem i w nocy wchodzić będzie od zachodu zwarta strefa zachmurzenia frontu okluzji ciepłej, w przewadze chmury warstwowe niosące słaby deszcz, najpierw w Sudetach, potem na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Rano słaby deszcz w pasie od Pomorza Zachodniego po Górny Śląsk i Małopolskę, w ciągu jutrzejszego dnia więcej opadów o charakterze przelotnym pojawi się nad południem kraju wychodząc po południu znad Czech przez Bramę Morawską w kierunku Śląska, Małopolski i Gór Świętokrzyskich. W strefie opadów wyraźnie chłodniej, znów jedynie 10 stopni, zaś trochę cieplejszy obszar obejmie wschód i północ kraju oraz Dolny Śląsk.

Dni zbliżającej się majówki zapowiadają się całkiem dobrze, ale pamiętajmy że w czasie pogodnych nocy temperatura spadnie wyraźnie, nawet nieco poniżej zera. Można szacować, ze dobowa amplituda temperatury w początku maja przy pogodnym niebie to co najmniej 15 stopni, zwiększa się jeszcze, gdy wcześniej przed wieczorem zanika wiatr, podłoże jest dość suche i nie powstają zamglenia czy mgły i oczywiście gdy nie ma średniego czy nawet wysokiego zachmurzenia.

Maciej Ostrowski, 28 kwietnia 2023; 07:40

Udostępnij artykuł