Komentarz synoptyka: 2023-05-02

Po wczorajszym pogodnym dniu z przewagą nieba bezchmurnego oraz nasuwaniem się od zachodu chmur piętra wysokiego, głównie Ci, zwiastunów ciepła, a nocą także frontowych chmur piętra średniego (Ac-As), już w nocy cały obszar kraju znalazł się pod całkowitym zachmurzeniem, przeważnie bezopadowym (pl.sat24.com/pl/eu/km ). Niewielkie i słabe opady deszczu rejestrują tylko stacje meteorologiczne na zachodzie kraju, w strefie mało aktywnego frontu okluzji ciepłej, rozciągającej się od Zatoki Gdańskiej po Dolny Śląsk (pl.sat24.com/pl/pl/rainTMC ). Tutaj też jest najcieplej, temperatura dwucyfrowa na poziomie 12, 13 stopni, natomiast na pozostałym obszarze już jednocyfrowa, przeważnie na poziomie 8, 5 stopni, ale lokalnie nad ranem tylko 2, 3 stopnie. Na przeważającym obszarze kraju wiatr słaby, południowo wschodni, w przedniej części zatoki, a na zachodzie, już w tylnej jej części, północno zachodni, też słaby.

Natomiast na zachód od nas, nad Niemcami od Hesji, przez Turyngię po wschodnią Meklemburgię, rozciąga się wąska strefa zachmurzenia frontu chłodnego, ułożonego równolegle do wspomnianego frontu okluzji, także prowadzącego słabe opady deszczu. Front ten, oddziela od siebie dwie masy powietrza, stosunkowo ciepłego po jego wschodniej stronie, wynoszonego na północny wschód, od powietrza znacznie chłodniejszego spływającego od północnego zachodu. Proces ten, doskonale odzwierciedlony jest na satelitarnych obrazach zachmurzenia w kolorach (www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ) Czeskiej Służby Hydrometeorologicznej (wybrać Airmass w piątym wierszu menu). Po stronie wschodniej dominuje barwa jasna, natomiast po zachodniej stronie barwa brunatna, wąskim pasem schodząca na południe przez Europę, zachodnie akweny Morza Śródziemnego aż po Tunezję i Zatokę Mała Syrta. Po wschodniej stronie, od Bałtyku z przyległościami, przez nasz kraj, południowi sąsiedzi, Alpy, Italia, Adriatyk oraz zachodnie Bałkany i środkowe akweny Morza Śródziemnego po Libię rozciąga się strefa frontowa. O ile w północnym jej odcinku utrzymują się słabe opady deszczu, to w południowym, opady intensywne oraz wewnątrz masowe burze.

U nas, w ciągu dzisiejszego dnia, oba te fronty będą stopniowo przemieszczały się w kierunku wschodnim, prowadząc słabe opady deszczu, nie tworzące zwartej strefy. Dopiero w najcieplejszej porze dnia, kiedy to temperatura osiąga swoje maksimum, spodziewany jest rozwój konwekcji termicznej, głównie w strefach frontowych, gdzie opady będą intensywne, a na południowym wschodzie od Małopolski po Lubelszczyznę spodziewane są „majowe burze”, nocą wychodzące nad pogranicze białorusko-ukraińskie. Burzom towarzyszyć będzie silny, porywisty wiatr południowo zachodni, w porywach osiągający prędkość do 60, 70 km/h, a także odczuwalny spadek temperatury. Ciśnienie będzie się wahało, w przedniej części obu zatok postępować będzie jego spadek, a po zachodniej stronie, już w chłodniejszej masie powietrza następować będzie jego kompensacja. Temperatura w najcieplejsze porze dnia ułożona strefowo, od najcieplejszego południowego wschodu na poziomie nawet 20, 22 stopnie, nieco niższa w strefie frontu okluzji 15, 17 stopni, pomiędzy frontami 16, 18 stopni, w strefie frontu chłodnego 13, 15 stopni, najchłodniej poza górami będzie nad morzem, zwłaszcza po zmianie kierunku wiatru na północno zachodni, tylko 12, 13 stopni, a lokalnie 7, 8 stopni.

Nocą obie strefy frontowe będą się łączyć, powoli przesuwając się na południowy wschód. Padać będzie od południowego Podlasia po Małopolskę i zachodnie Podkarpacie. W Tatrach spodziewane są opady mokrego śniegu. Jutro, opady stopniowo słabnące utrzymywać się będą głównie nad Podkarpaciem, z tendencją do stopniowego wychodzenia nad Ukrainę.

Najbliższa noc ponownie zimna, zwłaszcza w obszarach dużych rozpogodzeń w chłodnej, by nie powiedzieć zimnej masie powietrza pochodzenia arktycznego, wlewająca się od północnego zachodu pomiędzy odchodzącym znad południowej Finlandii niżem nad Rosję i rozbudowującym wyżem nad Morzem Norweskim i Morzem Północnym. Lokalnie na północy kraju spodziewane jest zejście temperatury nawet nieco poniżej zera. na pozostałym obszarze ponownie rześko.

A teraz przypomnienie co było w pogodzie przed rokiem drugiego maja, kiedy to przez kraj od Śląska nad Warmię przemieszczał aktywny niż. W Toruniu spadło 50,1 mm deszczu, w Warszawie 20. Jego przemieszczaniu się towarzyszył silny, porywisty wiatr, nad Lubelszczyzną, w powiecie biłgorajskim przeszła trąba powietrzna, uszkodzonych zostało kilkanaście budynków, ogrodzenia i sprzęt rolniczy. W całym regionie strażacy wyjeżdżali blisko 100 razy do usuwania skutków silnego wiatru, a w całej Polsce blisko 700 razy.

Ryszard Olędzki,
2 maja 2023r., godz. 7.10

Udostępnij artykuł