Komentarz synoptyka: 2023-05-07

W poprzednich komentarzach pisałem o napływie i utrzymaniu się nad północną i środkową Europą na kilka dni arktycznego powietrza, tworzącego wolno przemieszczający się na wschód układ wyżowy, oraz o wejściu nad kraj od zachodu systemu zachmurzenia i opadów związanych z niewielkim wirem niżowym – wyż kierował chłodne powietrze ze wschodu, niż kręcił wilgotnym z zachodu – w sumie spowodowało to długotrwałe dokuczliwe opady deszczu ciągłego. W pasie centralnej Polski padał deszcz o natężeniu do 1-2 mm/h przez około 6 godzin, słabszy - od 0,5 do 1 mm/h około 7 godzin (dane ze stacji Warszawa Okęcie z hydro.imgw.pl, tam można znaleźć także dane z prawie 1000 posterunków i stacji meteo automatycznej sieci pomiarowej), na dane zbiorcze z okresu pół dobowego poczekajmy do dotarcia ze stacji synoptycznych depesz z 06 UTC, na mapę poglądową jeszcze dłużej. Na południu kraju opady miały inny charakter były w formie krótszego, 2-3 godzinnego deszczu o większym natężeniu, ale nie było istotnego wpływu konwekcji, czyli deszcz padał równo.

Razem z deszczem występował w północnej i centralnej części kraju umiarkowany wiatr ze wschodu, ale na południu wiatr był słabszy bowiem tam kręcił się niewielki niż. Napływ przy podłożu powietrza ze wschodu, gdzie każdej nocy występuje silny przymrozek, oraz parowanie części deszczu spowodowały wyraźne i dotkliwe obniżenie temperatury poniżej 10 stopni, w nocy nawet do 5-6 stopni, mimo pełnego zachmurzenia. Temperatura odczuwalna była jeszcze niższa. Obszar chłodu związany z wyżem skandynawsko-rosyjskim dalej panuje nad północną częścią kraju, ale w pasie północnym brak zachmurzenia warstwowego spowoduje, ze w ciągu dnia temperatura wejdzie na przyzwoity poziom 13-15 stopni, w nocy znów zdąży do zera. Cały czas będziemy mieli tam do czynienia z umiarkowanym wschodnim wiatrem, w ciągu dnia z porywami do 12-14 m/s.

W ciągu dzisiejszego dnia pofrontowa strefa pełnego zachmurzenia warstwowego sięgająca obecnie do linii Terespol Płock Poznań Gorzów będzie schodziła nieco na południe, wieczorem sięgnie do linii Lublin Kielce Wieluń Legnica. Deszcz już dzisiaj w fazie zanikania, resztki opadu jeszcze na Roztoczu, Podkarpaciu i w Karpatach. Czeka nas kolejna chłodna noc – przymrozek obejmie Podlasie, wschodnie i północne Mazowsze, północ lubelskiego, a w większości kraju poniżej 4 stopni. Miejscami mogą pojawiać się krótkotrwałe, około świtowe mgły.

Poniedziałek przywita nas słonecznym porankiem i prawie bezchmurnym dniem, temperatura łatwo dojdzie do 15 stopni a podłoże nagrzeje się do 20 stopni. Następna noc (z poniedziałku na wtorek znów o podobnym charakterze – uspokojeniu wiatru, znacznym obniżeniu temperatury do przymrozku na Wysoczyźnie Siedleckiej.

Maciej Ostrowski, 7 maja 2023; 07:45

Udostępnij artykuł