Komentarz synoptyka: 2023-05-21

Czyste niebo o poranku to zapowiedź pięknego majowego dnia, z temperaturą powyżej 22 stopni, bez istotnego zachmurzenia poza cumulusami „pięknej pogody”, niewiele przesłaniającymi bezpośrednie promieniowanie Słońca dochodzące w ciągu dnia do podłoża – dopiero popołudniu i wieczorem będzie trochę masywniejszych chmur kłębiastych i nieco średnich nad Sudetami, Słowacją i wchodzących od Litwy i Białorusi nad NE kraju. Na zdjęciach satelitarnych dostępnych w animacjach na różnych stronach (preferuję zobrazowania z MSG z Pragi www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ) widać, że cała Polska jest w obszarze bezchmurnego nieba, natomiast dużo chmur średnich i wysokich jest nad zachodnią Europą, głównie nad Niemcami, Danią i Austrią, oraz nad częścią Francji i Czech. Tam wiruje nieznaczny w polu ciśnienia, ale dość aktywny w zachmurzeniu ośrodek niżowy. Drugi schodzi od północy przez zachodnie krańce Rosji w kierunku Białorusi, ale jest w stadium zanikania.

Wyż z centrum 1030 hPa nad Finlandią sięga nad kraje nadbałtyckie, Białoruś oraz znaczną część Polski. Takie położenie centrum układu powoduje dalej napływ przy podłożu powietrza ze wschodu, niezbyt ciepłego i mieszanego umiarkowanym czy silniejszym wschodnim wiatrem. W ciągu dnia będzie wiał z prędkością 5-7 m/s, zaś porywy mogą sięgać 12-15 m/s. Wieczorem oczywiście osłabianie się wiatru, lokalnie aż do ciszy.

W ciągu dnia zasoby pary wodnej ogrzane z powietrzem przy podłożu utworzą malownicze chmury Cu, a temperatura ogrzewanego podłoża szybko wzniesie się ponad 22 stopnie, dochodząc na zachodzie kraju do 25-26 stopni w maksimum dobowym. Cały czas piszę o temperaturze liczonej przez system superkomputerowy, pomiar w standardowych warunkach klatki meteo na 2 metrach nad podłożem, w cieniu i przewiewie czasem się różni o 1-2 stopnie, zaś pomiar termometrem na wygrzanej ścianie czy w samochodzie stojącym na rozgrzanym słońcem parkingu, różnić się może i o 10 stopni na plus.

Wzrost zachmurzenia kłębiastego w ciągu dnia nie będzie istotny, w sytuacji mieszania warstwy granicznej ustala się równowaga między prądami wznoszącymi zwieńczonymi cumulusami a obszarami opadania powietrza, gdzie nie ma chmur. Także temperatura osiąga swoiste „plato” stabilizując się około godziny 11-12 i dalej już nie wzrastając.

Jedynie nad Sudetami oraz górami Słowacji (może sięgając nad Beskid Wysoki i Tatry) pojawią się po południu oddzielne komórki rozbudowanych chmur Cu i Cb, dając burze i chwilami gwałtowny opad przelotny. Jutro już tych zjawisk nie będzie, dopiero od wtorku, po osłabieniu się wyżu skandynawskiego zaczną wchodzić nad zachodnią część kraju, a we środę także do centrum, chaotycznie rozrzucone chmury konwekcyjne z opadami przelotnymi.

Maciej Ostrowski, 21 maja 2023; 07:50

Udostępnij artykuł