Komentarz synoptyka: 2023-07-15

Dzisiaj i jutro nad obszarem Europy środkowej działa aktywny napływ masy powietrza wirującej dookoła centrum niżowego wolno przechodzącego nad Irlandią i Szkocją w stronę Morza Norweskiego, o niskim ciśnieniu jak na lato, jedynie 985 hPa. Wirowanie to kieruje w przedniej (wschodniej) części niżu bardzo ciepłe powietrze znad środkowej i południowej części kontynentu, połączone to będzie z niewielkim zachmurzeniem wysokim i także w dzień nieznacznym rozwojem chmur typu Cumulus do formy humilis, czyli tak zwanych „cumulusów dobrej pogody”. Ciśnienie będzie nieco spadać, wiatr z południa słaby, chwilami trochę żwawszy, w porywach termicznych do 10 m/s.

Przy takich warunkach nieznacznego zachmurzenia i napływu wygrzanych mas powietrza temperatura powietrza szybko wzniesie się ponad 25 stopni, a już od godziny 11 szczególnie wysoka temperatura będzie w pasie od Ziemi Lubuskiej przez Wielkopolskę, Ziemię Łódzką i centralne oraz południowe Mazowsze. Tutaj nasz model prognozuje dojście do temperatury 30 stopni, a w niektórych miejscach jej przekroczenia. Nieco, ale niewiele chłodniej będzie na północy kraju, zaś w pasie południowym więcej zachmurzenia cumulusowego, tworzącego się wilgoci parującej po ostatnich opadach przelotnych. Podobne temperatury utrzymają się też w niedzielę. Zwrócić należy uwagę na zobrazowaną w meteorogramie miejscowości linię biegu temperatury, która po przedpołudniowym wzroście dochodzi od wysokiego poziomu i utrzymuje się przez godziny południowe i popołudniowe na tym poziomie.

Także warto popatrzeć na mapy temperatury podłoża, tutaj wyraźnie widoczne są punkty o najwyższych temperaturach przekraczających 35 stopni, dokładnie odpowiadające położeniu większych miast czy zurbanizowanych rejonów. Niechlubnie wyróżnia się obszar Warszawy i okolic, przy maksymalnym powiększeniu skali mapy (możliwe w zobrazowaniu mapy.meteo.pl/ ) widać, że model prognozuje dojście temperatury podłoża do 44 stopni w ścisłym centrum (dzisiaj o godzinie 15-16). Tam oczywiście nie ma atestowanej stacji, a termometry stacji drogowych, wtopione w asfalt drogi mogą zarejestrować i więcej. Zostawienie czegokolwiek żyjącego zamkniętego w samochodzie to przestępstwo, dla własnej wygody nie należy ustawiać auta szybą do Słońca, oraz zastosować płachtę osłony termicznej. W mieszkaniach warto rano dobrze wywietrzyć pomieszczenia, potem zasłonić południowe i zachodnie okna, osoby wrażliwe na upały powinny ograniczyć wychodzenie w ciągu dnia, a jeśli jest to konieczne, to w czapce i z butelką wody.

W mediach huczy, że napłynęło „afrykańskie, zwrotnikowe, podzwrotnikowe” powietrze i to jest przyczyną upału. Tymczasem okazuje się, że napływ był realizowany na niższych poziomach 1, 1,5 i 3 kilometrów co najwyżej znad Zatoki Biskajskiej i północy Hiszpanii przez południe Francji, Niemiec, Czechy i Austrię nad Polskę. Na pewno nie jest to ani Afryka, ani obszary zwrotnikowe. Można prześledzić na stronie www1.wetter3.de/trajektorien_dt.html zarówno obecną prognozę napływu jak i poprzednie wybierając z listy Warszawę, widać że na następne dni zapowiada się napływ równo z zachodu, czyli upał dopadnie nas na dwa dni, w poniedziałek już będzie przechodził front, po nim „normalna” letnia temperatura.


Maciej Ostrowski, 15 lipca 2023; 07:50

Udostępnij artykuł