Komentarz synoptyka: 2023-08-24

Wczorajszy dzień to typowa pogoda słabnącego wyżu, dalej przy północno-zachodnim napływie (przy podłożu) tworzyły się liczne chmury Cumulus humilis (pięknej pogody) – wiele ich było w pasie północnym, natomiast w pasie południowym mniej, ale tu powstające nad terenem po silniejszych opadach deszczu miały formę Cumulus mediocris (umiarkowanego rozwoju). Dzisiaj będzie podobnie, to ostatni w tym cyklu pogodowym dzień zalegania wyżu nad Polską, który wprawdzie będzie się osłabiał, ale dalej rzutuje na pogodę o charakterze spokojnego lata. Upały już nie będą dokuczliwe, w południowej i środkowej części kraju temperatury w ciągu dnia dojdą do 25 stopni, w północnym pasie pojezierzy do 22-23 stopni.


Wczoraj burze nie występowały, front z burzami przemieścił się na południe od Polski i Niemiec, zalega nad Słowenią, Węgrami, Rumunią i Mołdawią oraz zachodnią Ukrainą, tam dalej pojawiają się zespoły chmur Cb z burzami wędrujące na wschód. Natomiast nas czeka przejście na południowo zachodnią cyrkulację w przedniej (wschodniej) części zatoki niżowej. Zatoka ta rozciągnie się od niżu nad Szkocją i Morzem Północnym, nie jest on zbyt głęboki, jutro rano będzie miał 1002 hPa w centrum nad północą Danii. W południowej i wschodniej części tego niżu napływać będzie ponownie powietrze umiarkowanych szerokości znad cieplejszych obszarów Atlantyku i Zatoki Biskajskiej przez Francję, południe i środkowe Niemcy nad nasz kraj.


Powietrze to charakteryzuje się znaczniejszym zasobem pary wodnej pobranej znad oceanu i z tego powodu łatwiej pojawiać się w nim będą opady konwekcyjne. Czy przyjmą formę linii frontu to zależy od prędkości napływu, kontrastu termicznego i właściwości podłoża, a także pory dnia. Jak zawsze masy powietrza wchodzące nad suchsze tereny ulegają modyfikacjom, z chmur wcześniej, bliżej oceanu wypadają zasoby wody i nad Polską – szczególnie północną i środkową opady nie są silne. Inaczej ma się nad południem Polski, tam idące znad Bawarii, środkowych Niemiec i Czech masy powietrza przemieszczać się będą po obszarach ze zwiększonym zasobem wody w podłożu, tak więc tam spodziewać się należy silniejszych opadów konwekcyjnych.

Napływ wspomagany jest istotnym prądem strumieniowym, na dzisiaj prognozowana są nad zachodnią Europą i południem Skandynawii gałęź tego prądu, o osi na FL350 (10,5 km) i prędkości 110 kt czyli 200 km/h. Jakaś część tych prędkości przenosi się do dolnej troposfery i „przeganiać będzie na wschód” chmury wysokie i średnie oraz tworzące się Cu cong i Cb z opadami, a po południu i z burzami. Większe zespoły takich chmur wyjdą znad Saksonii i Czech nad Sudety i Dolny Śląsk i dalej w kierunku centrum kraju, ale z zanikaniem gdzieś do linii Wisły. To dopiero od piątku, na razie cieszmy się wyżowym dniem końcówki wakacji.


Maciej Ostrowski, 24 sierpnia 2023; 07:45

Udostępnij artykuł