Komentarz synoptyka: 2023-09-09
Weekend i jeszcze tylko kilka następnych dni upłyną nam pod znakiem słonecznej, na ogół bezchmurnej lub z umiarkowanym zachmurzeniem przez chmury wysokiego piętra, ciepłej i gorącej aury; tylko na północy zachmurzenie może wzrosnąć do umiarkowanego, głównie przez chmury kłębiaste Cumulus humilis lub mediocris, oczywiście bez opadów. Po nocnych spadkach temperatury w okolice 10°C w ciągu dnia temperatura szybko wzrośnie do 22-25°C na północy, 25-28°C w centrum i 28-30°C na zachodzie kraju; słaby lub umiarkowany wiatr powieje z kierunków zmiennych, głównie południowych.
Podobnie jak w minionych dniach niemal cały kontynent europejski objęty jest antycyklonalna cyrkulacją wyżu znad Rosji. Na zdjęciach satelitarnych pl.sat24.com/pl/eu/km możemy obserwować tylko kilka obszarów aktywności cyklonalnej: nad Islandią, w rejonie Zatoki Biskajskiej, nad Atlantykiem niemal całkowicie wypełnił się ex-cyklon tropikalny FRANKLIN, nad wschodnimi obszarami Morza Śródziemnego znaczna aktywność wykazuje niż, który przed kilkoma dniami był przyczyna katastrofalnych w skutkach opadów i nawałnic w Turcji, Grecji i Bułgarii.
Zachodnia część kontynentu boryka się od wielu dni z falą upałów, która dociera również do naszego kraju. Można wymienić trzy główne przyczyny takiego rozwoju sytuacji pogodowej: osiadanie powietrza w wyższych warstwach atmosfery w wyżu, powodujące jego sprężanie, a więc nagrzewanie, intensywne nagrzewanie podłoża przez promieniowanie słoneczne przy niewielkim zachmurzeniu i oddawanie tego ciepła do atmosfery oraz adwekcja gorących mas powietrza z rodowodem zwrotnikowym. Na ile istotniejszy jest czynnik radiacyjny możemy obserwować na naszych meteorogramach – szybki wzrost temperatury w dzień i powolniejszy jej spadek w nocy, amplituda tych zmian osiąga 10°C. Zauważalne jest również to, że krótsze dni we wrześniu niż w lipcu i sierpniu (dzisiejszy dzień jest krótszy od najdłuższego w roku o około 3,5 godziny) oraz niższe położenie Słońca nad horyzontem, a więc mniejsza jest insolacja, powodują, że w zachodniej Europie temperatura osiąga 30-33°C, podczas gdy w poprzednich miesiącach przekraczała 40 i więcej stopni.
Przez miniony tydzień układ cyrkulacyjne w wyższych warstwach atmosfery nie uległ większym zmianom. Podobnie jak opisywany przeze mnie we środę układ Ω- kształtny na poziomie 500 hPa nie zmienił swojej konfiguracji, natomiast jego południkowa oś (klina) przesunęła się nieco na wschód: charts.ecmwf.int/products/medium-z500-t850?base_time=202309081200&projection=opencharts_europe&valid_time=202309090900 . W związku z tym od zachodu nasuwać się będzie obszar z cieplejszym powietrzem, możemy więc oczekiwać, że weekend i pierwsza połowa przyszłego tygodnia będą gorące, a miejscami nawet upalne. Dopiero od środy / czwartku nastąpi zdecydowana zmiana cyrkulacji – osłabnie przesuwający się na wschód klin w polu geopotencjału, wzmagać się będzie strefowa cyrkulacja zachodnia, napłynie chłodniejsze powietrze polarne morskie. Lecz następny weekend może być również gorący.
Ryszard Klejnowski
9 września, sobota, 252 dzień 2023 roku; 7:15