Komentarz synoptyka: 2023-09-26

W bieżących obliczeniach prognostycznych dalej prowadzony jest ośrodek niżowy idący znad centralnej części Atlantyku (rejon na zachód od Archipelagu Azorów) w kierunku Irlandii, dochodzący do głębokiej zatoki przy wybrzeżach kontynentu i tu podlegający szybkiej cyklogenezie, z gwałtownym spadkiem ciśnienia, we środę w południe do 977 hPa w centrum wiru niżowego. Służba meteo Irlandii wystawiła już ostrzeżenia przed gwałtownym sztormem powyżej 10 stopni Beauforta na morzach otaczających wyspę oraz na działanie gwałtownego wiatru i opadów nad lądem www.meteoalarm.org/en/live/, prognoza porywów wiatru mówi o prędkościach nad morzem 120 km/h, nad lądem powyżej 100 km/h. Niż i sztorm szybko przetoczy się przez Szkocję nad Morze Północne i Norweskie, ale podobną drogą pójdzie za dobę następny wir niżowy, skieruje się nieco bardziej na południe, nad Zatokę Biskajską.

U nas (w środkowej Europie) spokój, kopuła wyżowa przykrywa ten obszar od zachodnich krańców Rosji przez Białoruś, Polskę, Niemcy i część Bałtyku. Centrum wyżu jest nad Smoleńskiem z ciśnieniem 1034 hPa i tam się będzie stabilizować. Po zachodniej stronie wyżu zmienił się wiatr przyziemny, pod inwersją ma kierunek południowo wschodni, natomiast w środkowej troposferze wieje z zachodu. Na zdjęciach satelitarnych widać wyraźnie ponad 90 stopniową różnicę w przemieszczaniu się chmur niskich i średnich oraz wysokich, mówi to o izolowaniu mas powietrza krążących dookoła centrum wyżowego zgodnie ruchem wskazówek zegara od wyższych warstw wirujących dookoła niżu atlantyckiego w globalnej cyrkulacji zachodniej przeciwnie do ruchu wskazówek zegara - ale kto teraz nosi zegarek mechaniczny?

Chmury niskie sygnalizowane we wczorajszym komentarzu pochodzą z resztek zachmurzenia wypartego na południe z przechodzącego w weekend pofalowanego frontu. Już wieczorem i w nocy napłynęły do centralnej i północnej części kraju, na razie jest to jednolita warstwa chmur Stratocumulus, lokalnie na południu też Stratus, w ciągu dnia będzie się nieco przerywać, a po południu i wieczorem ustępować od południa, pozostawiając otwarte niebo na środę w większości kraju.

Takie typowe dla jesieni warstwy zachmurzenia w obszarach wyżowych najlepiej obserwować na zdjęciach satelitarnych, odradzam jednak stosowanie uproszczonego podejścia i „rzucanie okiem” jedynie na zdjęcie w podczerwieni (pasmo IR) bowiem górna powierzchnia tych niskich warstw chmur ma temperaturę zbliżoną do podłoża i nie są one widoczne na tych zobrazowaniach. Lepsze są zdjęcie widzialne (VIS) ale dostępne tylko w dzień, a ten robi się coraz krótszy.

Godne polecenia są zobrazowania Czeskiej Służby Meteo (CHMI) www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html wielokrotnie przywoływane w komentarzach, poza wartością merytoryczną pozbawione są licznych reklam – w przeciwieństwie do zobrazowań na platformie Sat24. W czeskich zobrazowaniach zwrócić należy uwagę na Night-M, produkt wielostronnego zobrazowania w kilku pasmach IR, który poprzez zróżnicowanie kolorami doskonale ujawnia położenia stref zachmurzenia niskiego, podłoża bez chmur, a także zachmurzenia średniego i wysokiego. Warto przeczytać instrukcję i widzieć co nad nami. Jeszcze dokładniejsze są zdjęcia z satelitów orbitujących NOAA i METOP, ale tu nie ma możliwości animacji ze względu na nieregularne czasy przelotów satelitów.


Maciej Ostrowski, 26 września 2023; 07:45

Udostępnij artykuł