Komentarz synoptyka: 2023-10-07

Mamy za sobą ciepłą noc z temperaturą dwucyfrową, zawierającą się w interwale od 11, 13 stopni na wschodzie kraju, 15, 16 stopni w dzielnicach zachodnich i 17 stopni w pasie wybrzeża. To za sprawą dwóch istotnych czynników, pierwszy to całkowite zachmurzenie uniemożliwiające umykanie ciepła z podłoża, a drugi to rozległy, ciepły wycinek niżu pomiędzy frontem ciepłym ułożonym południkowo i będącym już poza naszą wschodnią granicą, i frontem chłodnym będącym nad południowym Bałtykiem, ułożonym niemal równoleżnikowo, na osi EES – WWN. Użyłem określenia ciepłej nocy w odniesieniu do znacznie niższej temperatury, w interwale 2 – 5 stopni w południowych Niemczech oraz Lotaryngii, Alzacji i środkowej Francji, pozostających pod wpływem pogodnego wyżu (pl.sat24.com/pl/eu/km ). Na północy kraju występują przelotne opady deszczu, a w dzielnicach środkowych i wschodnich opady jednostajne, słabe i umiarkowane. Nadal utrzymuje się umiarkowany i dość silny, ale porywisty wiatr z sektora południowo zachodniego, w porywach dochodzący do 12, 15 m/s, ale w pasie Wybrzeża Słowińskiego osiągający prędkość 22, 23 m/s, z zachodu mocniej wieje tylko na Śnieżce, 29 m/s.

Barycznie jesteśmy pod wpływem aktywnego niżu PATRICK (975 hPa) z rodowodem atlantyckim, opuszczającym środkowy Bałtyk i wchodzącym nad Zatokę Fińską, z tendencją do wychodzenia nad Rosję, gdzie zacznie szybko wypełniać się zimnym powietrzem napływającym od północy z wysokich szerokości geograficznych. W ciągu dnia front chłodny będzie przemieszczał się powoli w głąb kraju, prowadząc słabe i umiarkowane opady deszczu, nieco uaktywniające się dopiero w godzinach popołudniowych, kiedy front wchodzić będzie nad wyniesienia terenowe na południu kraju. Za frontem, od północnego zachodu zacznie napływać znad Bałtyku nieco chłodniejsze, świeże, wspomniane powietrze polarne, w którym mogą pojawiać się przelotne opady deszczu. Nadal, przy dużym gradiencie barycznym i rozwoju konwekcji dynamicznej, utrzymywać się będzie silny i porywisty wiatr początkowo nadal nad Wybrzeżem Słowińskim, a w ciągu całego dnia na północnym wschodzie oraz środkowym wschodzie, osiągając prędkość dochodzącą do 70, 80 km/h. W tym samym czasie, na północnym zachodzie kraju, przy zmniejszającym się gradiencie barycznym, wiatr będzie stopniowo słabł do 20, 25 km/h. Na pozostałym obszarze, w strefie frontowej, przeważnie 40, 50 km/h. W tej sytuacji barycznej, nad krajem utrwalać się będzie kontrast termiczny, pomiędzy ochładzającą się północą kraju przy 12, 14 stopniach i wciąż „ciepłym” południem z temperaturą około 20, 21 stopni. To temperatura termometryczna, ale wiatr będzie powodował odczucie chłodu, zwłaszcza w strefie za frontowej w znacznie chłodniejszym powietrzu też polarnym.

Nocą opady frontowe przesuną się nad południe kraju, natomiast od Bałtyku stopniowo będzie się rozpogadzało, a to przy słabnącym wietrze i zmniejszającym się gradiencie barycznym, sprzyjać będzie spadkom temperatury do kliku stopni, głównie w pasie od Pomorza Gdańskiego, przez Warmię, Mazury, Suwalszczyznę, po północne Mazowsze i Białostocczyznę, mniej więcej do linii Bugu. Ochłodzi się także na południu kraju, pozostającego pod zachmurzeniem frontowym z opadami deszczu.

Jutro już cały obszar kraju znajdzie się w jednorodnej masie powietrza polarnego, nadal napływającego od północnego zachodu i z tego powodu najcieplej, na poziomie 14, 15 stopni będzie na zachodzie, a zwłaszcza na południowym zachodzie. Natomiast najchłodniej będzie na północnym wschodzie, tutaj tylko 8, 9 stopni. Stopniowo wychodzić będą nad Czechy i Słowację frontowe opady deszczu, a w wysokich partiach gór możliwe są opady śniegu. Na znacznym obszarze kraju dominować będzie pogodne niebo, przy kompensacji ciśnienia w obszarze mobilnego wyżu przesuwającego się w naszą stronę. Natomiast północny wschód kraju, będący najbliżej ośrodka niżowego, pozostawać będzie pod wewnątrz masowym zachmurzeniem będącym w orbicie wspomnianego niżu znad zachodniej Rosji.

Nocą z niedzieli na poniedziałek, wspomniany wyż słabnąc kierować się będzie na południowy wschód, nad Węgry i Rumunię. My znajdziemy się w zasięgu klina wyżowego. Wschód kraju pozostanie po jego wschodniej, zimnej stronie i tutaj spodziewane są przygruntowe przymrozki, a w Karpatach lekki mróz. Natomiast zachód kraju, dostawać się będzie w zachodnią część wspomnianego klina wyżowego, a temperatura dodatnia na poziomie 6, 8 stopni.

Na odczuwalne ocieplenie, musimy zaczekać do przełomu pierwszej i drugiej dekady tego miesiąca z temperaturą +20 stopni na zachodzie i południu kraju.


Ryszard Olędzki,
7 października 2023r., godz. 7.15

Udostępnij artykuł