Komentarz synoptyka: 2023-10-21
Jeszcze trwa równowaga i przepychanie się między dwoma układami ciśnienia – chłodnym wyżem skandynawskim a niżem atlantyckim, który bazując nad Francją i południową Anglią okazuje się przeważać nad wyżem skandynawskim. W perspektywie następnych dni niż będzie się wypełniać, przejdzie nad Szkocję i Szetlandy, wyż przez Petersburg powędruje nad centralną Rosję, co zakończy kilkudniowy, intensywny wschodni sztorm na Bałtyku - wczoraj nasz model WAM prognozował fale miedzy Bornholmem a Skanią o wysokości przekraczającej 7 metrów, a prędkości wiatru w porywach na Morzu Północnym poniżej Norwegii osiągały (w analizie modelu UM i pewnie w rzeczywistości) 140 km/h czyli 12 stopień Beauforta.
Wycofywanie stacjonarnego frontu ciepłego znad Polski trwa dalej, ale fala ciepłego powietrza, o temperaturze sięgającej 20 stopni w ciągu dwóch godzin dnia, dojdzie do linii dolnego Bugu, środkowej Wisły, Noteci i dolnej Warty. Pas północny dalej pod większym zachmurzeniem i koniecznością zużycia napływającego ciepła na parowanie wody po wczorajszych deszczach, tak więc tutaj temperatura przekroczy w dzień tylko 10-11 stopni, na Pomorzu 8 stopni, a na jeszcze deszczowych Mazurach jedynie 6 stopni. Południe i centrum kraju otrzyma darowany dzień „babiego lata”, warto skorzystać z wolnej soboty i popatrzyć na żółknące liście. Tutaj spore przerwy w zachmurzeniu, w dzień szybki wzrost temperatury i bez deszczu. Południowy wiatr na pogórzach Karpat może mieć w dzień charakter porywisty, ale zwiększający temperaturę kreskę czy dwie powyżej 20 stopni.
W nocy pojawi się w tym rejonie (Brama Morawska, Śląsk, Małopolska) kolejne zaburzenie, na froncie chłodnym utworzy się niewielki wir niżowy i wraz ze strefą opadów pogłębiając się powędruje na Ziemię Sandomierską, Lubelską i Podlasie. Po trasie wiru niżowego (zafalowania na froncie) intensywniejsze opady deszczu, obejmujące całą wschodnią część kraju, słabsza strefa deszczu obejmie też centrum, od Śląska Opolskiego przez wschodnią Wielkopolskę, Ziemię Łódzką i Płocką oraz zachodnie Mazowsze, Mazury i Warmię. Oczywiście w obszarze deszczu nie odczujemy już wysokiej temperatury, wrócimy po przejściu frontu do jesiennej normy.
Maciej Ostrowski, 21 października 2023; 07:40