Komentarz synoptyka: 2023-10-29

Wczoraj kraj znalazł się w obszarze siodłowym, dzisiaj już wyraźnie dominuje układ niżowy znad wschodnich krańców Atlantyku, sięgający zatoką nad Europę środkową – stąd wyparte zostało chłodniejsze powietrze znad Skandynawii, które dzisiaj zbliżyło się do Suwalszczyzny i północnych Mazur. Zaczyna się kilkudniowy okres napływu z południowego zachodu wyraźnie cieplejszej masy powietrza, ale w obecności nad nami głównego frontu polarnego i prądu strumieniowego, tak więc aktywność w atmosferze utrzyma się dalej.

Zachmurzenie frontowe układa się potężnym łukiem ciągnącym się obecnie od Cieśnin Duńskich i Skanii przez Niemcy, środkową Francję, Pireneje, Hiszpanię aż po Maderę i dalej na ocean. W obszarze frontu prędkość prądu strumieniowego osiągnie dzisiaj nad Niemcami i Polską 130 węzłów, czyli 235 km/h awiacja.imgw.pl/significant-europejski/ , chmury średnie przemieszczają się ponad 100 km na godzinę, ale wzdłuż frontu – czyli z SW na NE, nie prognozowany jest ruch prostopadły do frontu, w kierunku centralnej Polski.

Warto jeszcze spojrzeć na trajektorie napływu w dolnej troposferze (700, 850, 900 hPa) prezentowane na schematycznej mapie dla kilku miejscowości w Europie, www1.wetter3.de/trajektorien_dt.html Dla Warszawy 7 dniowa trajektoria zaczyna się przy cyplu Grenlandii, wpada nad środkowa część północnego Atlantyku, dochodzi do 45 równoleżnika, przez Biskaje, Francję i Niemcy dochodzi do Polski. Jednodobowy ruch mas nad Atlantykiem przekracza 1500 km, a to dotyczy niższych warstw troposfery.

Czeka nas okres cieplejszej jesieni, obszary oceanu w tych szerokościach (40-50 równoleżnik) to 19-15 stopni. Napływające ciepłe powietrze ochładza się od lądu, wówczas szczególnie w nocy i przy mniejszych prędkościach tworzą się typowe dla jesieni zamglenia i niskie chmury. Jeśli jest napływ o składowej z południa to za pasmami Sudetów i Karpat obserwujemy efekty orograficzne słabego wiatru halnego, czyli zanik zachmurzenia, dodatkowy wzrost temperatury i spadek wilgotności, efekty te sięgają do pasa wyżyn południa Polski, ale to już mikrometeorologia, choć nasz model i to wylicza.

Dzisiaj już całkowite wypchnięcie z obszaru północno-wschodniej Polski chłodniejszej masy, towarzyszyć będą temu niezbyt silne opady odcinka frontu ciepłego idącego nad Bałtykiem, Pomorzem, Mazurami i Kujawami oraz północnym Mazowszu, w środkowym i południowym pasie kraju bez deszczu i ze sporą ilością słońca. W poniedziałek podobnie, choć po nocy możemy mieć rano sporo zamgleń, lokalnych mgieł i najniższych chmur Stratus. W nocy z poniedziałku na wtorek od zachodu kolejny niewielki niż prowadzący strefę słabego, jesiennego deszczu, we wtorek wyjdzie ona znad obszaru kraju na NE. Temperaturowo od 10 stopni na Mazurach (rano tam jeszcze chłodno) przez 12-13 stopni w centralnej Polsce do 18 na południu. Jutro 2-3 stopnie cieplej, ale we wtorek przy siąpiącym deszczu wrócimy do dzisiejszych temperatur. Jesień ma swoje prawa.….


Maciej Ostrowski, 29 października 2023; 07:30

Udostępnij artykuł