Komentarz synoptyka: 2023-12-16

Potężny obszar ciepłego powietrza ukształtowany nad oceanem w strefie podzwrotnikowej sięga od Azorów i Madery aż do Irlandii i Walii, a towarzyszący temu powietrzu wyżowy klin geopotencjału na poziomie 500hPa dochodzi do południa Morza Norweskiego i Skandynawii. Dopiero dalej na północ, po obrzeżach tego wyżu toczą się nad Atlantykiem głębokie niże, idące od cypla Grenlandii nad Islandią aż na Morze Barentsa i tu zanikają nad chłodnymi wodami Arktyki. Od północnej Skandynawii przez Bałtyk aż po Grecję i wybrzeża Libii rozciąga się zatoka wypełniona w północnej części - nad Bałtykiem, chłodnym powietrzem.

Pomiędzy klinem wyżowym powietrza podzwrotnikowego a niżami atlantyckimi ukształtowała się rozległa strefa napływu prawie z zachodu (WSW-ENE) ciepłych, odwilżowych mas powietrza, z przechodzącymi pasmami niezbyt aktywnych frontów i opadów deszczu. Nad tą strefą panuje silny prąd strumieniowy, którego oś dzisiejszego wieczora jest prognozowana nad Szkocją, Morzem Północnym, Skanią i południem Bałtyku osiągając na poziomie FL370 150kt (wysokość 11.1km, prędkość 270km/h - w lotnictwie dalej stosuje się stopy i węzły).

Prąd strumieniowy sięga oczywiście znad oceanu nad Europę i będzie nam towarzyszył w następnych dniach, tak więc dalej adwekcja ciepła i trwająca jesienna odwilż. Ciekawe jest spojrzenie na mapy trajektorii www1.wetter3.de/trajektorien_dt.html , na których napływy w ciągu 7 dni nad Warszawę szacowane są znad północnego Pacyfiku przez Alaskę, Arktykę Kanadyjską i cały Atlantyk, nawet na dość niskim poziomie 700hPa (około 3 km). Tak aktywnie działa cyrkulacja zachodnia korzystając z zasobów ciepła w strefie podzwrotnikowej i wychłodzenia Arktyki.

Przy podłożu nad Europą zachodnią i centralną na razie spokojnie, w tym obszarze ukształtował się wyż o ciśnieniu ponad 1040hPa sięgający klinem znad Francji przez Niemcy nad Czechy, Węgry i Ukrainę. W takiej sytuacji Polska leży w obszarze północnej części klina wyżowego, charakteryzującej się umiarkowanym wiatrem zachodnim i prawie pełnym zachmurzeniem niskimi chmurami, pod nimi wilgotne i chłodne powietrze, o temperaturze powyżej zera, w granicach 4-6 stopni. Tylko w południowej części kraju chmury są i będą cieńsze, zaś na pogórzach Karpat i Sudetów dzisiaj okresowe przejaśnienia czy rozpogodzenia. Cienienie chmur to zwiększenie wypromieniowania w ciągu najdłuższych nocy, co za tym idzie obniżenie temperatury i powstawanie nocnych mgieł. Ułożą się w szerokim pasie od Gorzowa przez Bydgoszcz, Mławę po Białystok. Natomiast jutro nasz model przewiduje, że cały pas południowy i częściowo centralny będzie bez zachmurzenia, zobaczymy grudniowe, niskie słońce.

Cały czas w pasie północnym i centralnym umiarkowany wiatr z zachodu, połączony z przechodzeniem nieznacznych opadów deszczu. Temperatura utrzymująca się w przedziale 4-6 stopni, jedynie w nocy na południ kraju możliwe przejście na ujemną stronę, szczególnie w dolinach podgórskich. Jednym słowem późna jesień czy kiepska, odwilżowa zima.

Maciej Ostrowski, 16 grudnia 2023; 07:40

Udostępnij artykuł