Komentarz synoptyka: 2023-12-27

W silnej cyrkulacji zachodniej pojawia się na środkowym rejonem północnego Atlantyku nowy, zdecydowany układ niżowy, jego centrum 975hPa jest obecnie na pozycji 51N/23W, a potężna czapa zachmurzenia frontowego ze zgrubieniem frontu okluzji i ciepłego doszła do Anglii i sięga od Wysp Owczych na północy po Bretanię na południu. Pasma chmur frontu chłodnego ciągną się na SW, aż między Archipelag Azorów i Wysp Kanaryjskich, tam widać zgrubienia na froncie, czyli tworzy się nowy ośrodek, zasilany od NW chłodnymi masami powietrza, o czym świadczą pola otwartych komórek konwekcyjnych (Cu med, cong) tworzących się nad ciepłymi wodami Oceanu.

O aktywności niżu dochodzącego do kontynentu mówi temperatura górnej powierzchni chmur frontowych, na zdjęciach w paśmie podczerwienie (IR BT) widać pomarańczowy i żółty kolor, czyli tam 210-215 stopni Kelvina (~-60 C), temperatura wysokiej tropopauzy. Z tak rozbudowanych chmur pada oczywiście pokaźny opad, o intensywności ocenianej w prognozach na prawie 30 mm/6h, nisko jest to deszcz, jedynie w wysokich górach Szkocji czy Skandynawii będzie śnieg. Całe zaburzenie dochodzić będzie we czwartek do naszego rejonu, ale już w zdecydowanie słabszej formie, zasadnicze zjawiska wyładują się nad Szkocją, Morzem Północnym i Norweskim oraz wybrzeżach Norwegii w Górach Telemarku. Nad morzami bardzo silny gradient ciśnienia, prognozowany wiatr z kierunku SE osiągnąć może w porywach 130 km/h. Nie chciałbym znaleźć się na platformie wydobywczej w takim sztormie. Nad strefą frontową, która ciągnie się znad Atlantyku przez Szkocję i Skanię nad północ Polski i Białoruś, dalej panuje silny prąd strumieniowy, którego oś rano nad Zatoką Gdańską ma 150kt (270km/h), a nad Skanią 170kt.

Nad naszym krajem i rejonem Europy środkowej krótka przerwa w aktywności atmosfery, ale tylko w najniższej warstwie. Chmury dalej szybko przemieszczają się na niebie, niesione zachodnim wiatrem, jeszcze dokuczliwym na północy i wschodzie kraju. Jest ich jednak zdecydowanie mniej, z licznymi przerwami i okresami rozpogodzeń, szczególnie na zachodzie i południu kraju. W miarę rozwoju słabego, przejściowego klina wyżowego i jego przechodzeniu na wschód obserwować będziemy słabnięcie wiatru (szczególnie wieczorem i w nocy) a od zachodu nadciąganie warstw chmur wysokich i na Pomorzu średnich, z niżu opisywanego w poprzednich akapitach. Zmieni się wówczas też kierunek wiatru na południowy, znów stopniowo narastając do 12-15 m/s w porywach (ale to będzie pojutrze, we czwartek).

Dzisiaj bez opadów, jutro także niewiele i słabych, natomiast temperatura nieznacznie zmieniająca się w ciągu doby, w dzień na małym plusie 4-6 stopni, nieco więcej na Śląsku. Tej nocy, na skutek rozpogodzeń i osłabienia wiatru na wschodzie kraju, od Mazur przez Podlasie, Lubelszczyznę po Małopolskę i Podkarpacie nieznacznie poniżej zera, do -2 stopni. We czwartek na południu kraju, szczególnie na pogórzach chwilami cieplej na skutek efektu fenowego, w nocy bez przymrozków.

Maciej Ostrowski, 27 grudnia 2023; 07:40

Udostępnij artykuł