Komentarz synoptyka: 2024-01-19
Jesteśmy już w większości poza działaniem chmur głównego frontu polarnego, znaleźliśmy się w chłodnej masie powietrza, zaś zachmurzenie frontowe, ciągnące się pasmem od Rosji, zachodniej Ukrainy, Słowacji i dalej na Morawy, Austrię i Alpy tylko zahacza południowo wschodnią część Polski. Charakterystyczne dla napływu chwiejnej termodynamicznie masy powietrza i silnego ogrzewania są struktury zachmurzenia w formie „groszków” oddzielnych chmur CB – już zbliżają się i wchodzą nad wybrzeża Niemiec i obejmują Danię. Tu ruch jest szybki, skierowany z NW na SE i niebawem także na Pomorzu odczujemy działanie tej masy powietrza z chmurami konwekcyjnymi, może nawet zagrzmieć, a na pewno gwałtownie, ale krótko siekać śniegiem czy krupą.
Mapy prądu strumieniowego nad Europą, przygotowywane dla lotów na dużych wysokościach ukazują, że zasadnicze przenoszenie odbywa się na południu kontynentu i nad Północną Afryką. Najwyższy i najszybszy podzwrotnikowy prąd strumieniowy od Maroka przez Sycylię po Libię i Egipt osiąga na poziomie FL370 aż 160kt (11,1km, 290km/h). Niżej i bardziej na północ, od Pirenejów przez Alpy po Bałkany i Turcje goni polarny prąd strumieniowy (FL330, 130kt), a od Islandii przez Morze Norweskie na Bretanie mamy jeszcze gałąź skierowaną z północy, otaczająca niż skandynawski (FL340, 110kt). Takie przenoszenie pod tropopauzą rzutuje także na przebudowę zasadniczego pola geopotencjału w średniej troposferze, tu transport masy znad cieplejszych obszarów oceanu na zachód od Portugalii spowoduje szybki wzrost ciśnienia nad zachodnia Europą, wzmocnienie grzbietu fali górnej i poszerzanie się jej na wschód.
Równolegle z tym procesem dającym wzrost ciśnienia od zachodniej Europy, nastąpi przelot po Bałtyku nad Białoruś nieznacznego tworu niżowego, albo w formie zatoki, albo wtórnego niżu. Wczoraj prognozy naszego modelu UM mówiły o płytkim wirze niżowym, dzisiejsze jedynie o zatoce. Dla zjawisk pogodowych nie ma to większego znaczenia, front wspominanych wyżej chmur Cu cong lub nawet Cb wejdzie dzisiaj po południu na Pomorze i z zachodu na wschód przemieszczać się będą opady śniegu, krupy, śniegu z deszczem, połączone z porywistym wiatrem do 22 m/s. W nocy i w sobotę na Bałtyku gwałtowny, ale na szczęście krótkotrwały sztorm, na morzu porywy dochodzące do 30 m/s (10 B). Takie warunki pogodowe występują obecnie na południowym Bałtyku, nad ląd ta strefa wejdzie wieczorem, w nocy obejmie śniegiem całą północ kraju i częściowo centrum (Mazowsze i Podlasie). Nawet tam, gdzie nie będzie padać wieczorem i jutro liczyć się należy z porywistym wiatrem z SW osiągającym w porywach 15 m/s, pamiętajmy o znacznie niższej temperaturze odczuwalnej.
Temperatura w kraju obecnie nieco poniżej zera, w dzień stopień ponad, w kolejnej nocy znów nico poniżej – tak małe zmiany wynikają ze znacznego zachmurzenia, utraty ciepłą na topienie śniegu i nieznacznego dopływu ciepła od Słońca. W perspektywie weekendu, po przeleceniu z NW na E opadów śniegu od zachodu kraju wyraźna poprawa pogody, nieco zachmurzenia, ale też przerwy w chmurach i dogodna pogoda na zimowy spacer.
Maciej Ostrowski, 19 stycznia 2024; 07:45