Komentarz synoptyka: 2024-01-31

Potężna strefa zachmurzenia głównego frontu polarnego dochodzi przez Szkocję nad Morze Norweskie i Północne, poza tym obejmuje znaczą część północnego Atlantyku, gdzie działa aktywny niż centralny zbliżający się od Grenlandii do Islandii, a na jego peryferiach, w strefie silnej cyrkulacji zachodniej pojawia się nowy niż, który już w nocy będzie przy wybrzeżach środkowej Norwegii, z bardzo niskim ciśnieniem 935hPa. Obszar oddziaływania tego niżu sięgnie wówczas do Irlandii i Wali, północnych Niemiec i Polski, a po następnej dobie sięgnie aż do Alp i Karpat. O aktywności atmosfery w tych dniach przekonywująco mówią mapy trajektorii wyliczane dla kilku miejscowości w Europie www1.wetter3.de/trajektorien_dt.html na tą noc do Warszawy napłynie powietrze, które 7 dni temu było w rejonie kanadyjskich Gór Skalistych, pokonując blisko 9 tysięcy kilometrów. Także prąd strumieniowy dzisiaj nad Atlantykiem na zachód od Szkocji osiąga prędkość 190kt (340km/h).

Już wieczorem i w nocy pojawiły się chmury przedfrontowe, głównie średnie i wysokie, a obecnie też niskie, kłębiasto-warstwowe. Z bardziej rozbudowanych w pionie takich chmur, połączonych z grubszymi średnimi może spaść niewielki deszcz, głównie wystąpi na Pomorzu oraz w północnej części pasa centralnego kraju. Już od najbliższej nocy nad Pomorze wejdzie wyraźna strefa opadów frontu chłodnego wspomnianego wcześniej niżu przy brzegach Norwegii, na północy i zachodzie kraju będzie umiarkowanie aktywna, w miarę napływu nad chłodniejsze podłoże lądowe ustanie dopływ zasadniczego paliwa jakim jest para wodna i front osłabi się, ale nie pod względem prędkości przemieszczania a intensywności zjawisk.

Już jutro po południu zachmurzenie i opady frontowe (głównie deszczu, jedynie na Mazurach i w górach śniegu z deszczem) wyjdą nad Ukrainę i Słowację, za nimi napływać będzie chwiejna dynamicznie masa powietrza, w której pojawią się miejscami opady przelotne, też deszczu, choć przy bardziej rozbudowanych chmurach Cu cong możliwy śnieg z deszczem. W strefie frontu, a szczególnie po jego przejściu narastający wiatr zachodni, na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Łódzkiej, na Kujawach i Mazowszu prędkości w porywach dojdą do 15-18 m/s, na wybrzeżu ponad 20 m/s.


Mimo przejścia frontu chłodnego, wyraźnego w strukturach zachmurzenia oraz w napływie chłodniejszej masy powietrza (ocenianej przez meteorologów poprzez pomiar grubości warstwy miedzy poziomem 1000 a 500hPa) temperatura przy podłożu będzie bez większych zmian, a nawet z odwilżowym ociepleniem, szczególnie we wschodniej części kraju. Wynika to z napływu w południowej części niżu mas powietrza prosto znad Atlantyku na zachód od Irlandii, tam temperatura wody wynosi dalej 11-9 stopni, chłodniejsze jest Morze Północne 5-7 stopni, a Bałtyk całkiem chłodny, 3-4 stopnie w południowej części. Szybki ruch powietrza to brak warunków do nocnego wychładzania, zaś duże zachmurzenie to słaby wzrost w ciągu dnia. W meteorogramach miejscowości mamy dokładną prognozę godzinową temperatury, zwracajmy tez uwagę na ochładzający wpływ wiatru, temperatura odczuwalna jest kilka stopni niższa.

Maciej Ostrowski, 31 stycznia 2024; 07:50

Udostępnij artykuł