Komentarz synoptyka: 2024-02-01

Niż zza Islandii przemieścił się do wybrzeży Norwegii, osiągając tam minimum ciśnienia 935hPa, dalsza droga wzdłuż cieplejszych wód nad Nord Cap i nad chłodne Morze Barentsa, gdzie się zacznie wypełniać, jednocześnie jego front chłodny przechodzi właśnie przez obszar naszego kraju. Front rano ciągnie się od Mazur i Warmii przez Kujawy, Ziemię Łódzką i Wieluńska nad Dolny Śląsk, ale szybko postępuje dalej na wschód z niewielkim odchyleniem ku południu.

Ponieważ front wszedł w obszar o wyższym ciśnieniu i przemieszcza się nad nieco chłodniejsze podłoże to obserwować będziemy zmniejszenie intensywności opadów, umiarkowany deszcz i bardziej porywisty wiatr wystąpi jedynie na północy, na Mazurach, Podlasiu, północnym Mazowszu i może na wzniesieniach wyżyn środkowej Polski, zaś na równinnych obszarach centralnego pasa kraju deszcz będzie nieznaczny, ale prędkość przemieszczania chmur dalej jest spora, ponad 40 km/h.

Po krótkotrwałych przejaśnieniach za linią frontu, kolejno pojawią się opady o charakterze przelotnym, głównie deszczu, jedynie na Mazurach i w górach przy bardziej rozbudowanych chmurach Cu cong możliwy śnieg z deszczem. Opady te dość licznie wystąpią na północy i wschodzie kraju, także więcej ich może być w górach i na pogórzach, ale do końca dzisiejszego dnia już opuszczą nasz kraj wychodząc na wschód. Nieznaczny wzrost ciśnienia, ale dalej przy sporym gradiencie, to charakterystyka najbliższej nocy i piątkowego poranka, ale już jutro od godzin przedpołudniowych wejdzie od zachodu kolejna strefa rozproszonych, raczej słabych opadów deszczu, szybko przemieszczająca się do centrum i na wschód kraju.

Sobota to ponowny, nieznaczny wzrost ciśnienia i wyraźny, adwekcyjny wzrost temperatury, na zachodzie (Ziemia Lubuska, Wielkopolska, potem centrum) - tam przy nieznacznych rozpogodzeniach temperatura dojdzie do poziomu 8-9 stopni w dziennym maksimum. Także i nocami będzie ciepło jak na luty, około 5 stopni. Napływ ciepłych mas powietrza znad Atlantyku, gdzie temperatura wody na zachód od Irlandii wynosi 11-9 stopni daje takie anomalie klimatyczne.

Cały czas zarówno w strefie frontu, a szczególnie po jego przejściu umiarkowany i dość silny wiatr zachodni, na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Łódzkiej, na Kujawach i Mazowszu prędkości w porywach do 15-18 m/s, na wybrzeżu ponad 20 m/s. Także w górach wietrznie, ale już nie będzie wiało z południa, a „zwyczajnie” z zachodu. Zdecydowany ruch powietrza to brak warunków do nocnego wychładzania, zaś duże zachmurzenie to słaby wzrost w ciągu dnia. Jedyną odznaką zimy jest ochładzający wpływ wiatru, temperatura odczuwalna jest kilka stopni niższa.

Maciej Ostrowski, 1 luty 2024; 07:40

Udostępnij artykuł