Komentarz synoptyka: 2024-02-05
Nadal utrzymuje się tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego” z dużą dynamiką w całej troposferze, spowodowaną dużą różnicą ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej i pola geopotencjału w swobodnej troposferze, pomiędzy nadal dobrze rozbudowanym wyżem znad Europy południowej i rozległym obszarem niskiego ciśnienia znad Morza Norweskiego, Skandynawii i centralnej Rosji europejskiej. „Kuchnia pogodowa” nad północnym Atlantykiem nadal pracuje pełną parą, kierując do nas ciepłe i wilgotne powietrze jak na tę porę roku o znacznym potencjale chwiejności. Jest to sytuacja charakterystyczna dla przejściowej pory roku, a mamy już początek lutego, zazwyczaj mroźnego z stałą pokrywą śnieżną.
Miniona noc nieco łagodniejsza od wczorajszego dnia, ale z niewielką, dobową różnicą temperatury, o poranku zawierającej się w interwale od 9, 10 stopni na południowym zachodzie po zaledwie jeden stopień na Suwalszczyźnie. Taka różnica temperatury warunkowana jest dwiema masami powietrza, ciepłego napływającego znad Morza Północnego, krótką drogą przez Niemcy, a chłodnego znad południowych akwenów Morza Norweskiego przez południową Skandynawię, Bałtyk i Obwód Kaliningradzki (www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ). To pomiędzy nimi zalega quasi stacjonarny front atmosferyczny z opadami deszczu, po południowej jego stronie utrzymują się jednostajne opady deszczu, a po stronie północnej przeważnie opady przelotne, a lokalnie także opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.
W ciągu dnia utrzyma się tendencja do powolnego przemieszczania się frontowych opadów deszczu w kierunku północno wschodnim, to jest w głąb kraju. U schyłku dnia, na wyniesieniach terenowych Pomorza możliwe są opady deszczu ze śniegiem. Natomiast na północnym wschodzie, wspomniane opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a lokalnie mokrego śniegu, które będą stopniowo wychodziły poza naszą granicę północno wschodnią. W wyższych partiach gór spodziewane są opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Nadal utrzymywać się będzie duży kontrast termiczny, sięgający nawet 10-ciu stopni. Od południowego zachodu napływać będzie wspomniane ciepłe powietrze, w którym temperatura tylko nieznacznie podniesie się w stosunku do nocnej, do około 11, 12 stopni na południowym zachodzie. Najchłodniejszy pozostanie północny wschód kraju, tutaj tylko 1, 2 stopnie. Nadal dokuczliwy będzie wiatr, silny i porywisty północno wschodni. Przed frontem w porywach dochodzący do 60, 80 km/h, natomiast za frontem jeszcze silniejszy, w porywach dochodzący do 70, 90 km/h, a w górach do 90, 110 km/h. Trzeba mieć na uwadze, że będzie on mocno obniżał temperaturę odczuwalną. Zatem przed nami kolejny dzień pod znakiem pogody dynamicznej, z dokuczliwym wiatrem i zacinającymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a lokalnie także mokrego śniegu
W porze nocnej strefa opadów deszczu na froncie ciepłym, a miejscami także deszczu ze śniegiem, rozciągających się od Pomorza Zachodniego po Górny Śląsk, Małopolskę, Podkarpacie i Roztocze, będzie stopniowo przesuwała się w kierunku północno wschodnim. W wyższych partiach gór niewykluczone są opady mokrego śniegu. Na przełomie nocy i dnia, poszerzona strefa opadów deszczu, deszczu ze śniegiem, a lokalnie na Warmii i Mazurach także mokrego śniegu, obejmować będzie całą północ kraju, rozległy północny wschód z Mazowszem, a także środkowy wschód. Miejscami słabo może padać jeszcze w dzielnicach centralnych. Ciepły front atmosferyczny oddzielać będzie od siebie dwie masy powietrza o różnych temperaturach. Przed frontem zalegać będzie już wspomniane chłodne powietrze z temperaturą około zera, natomiast po jego ciepłej stronie, temperatura dodatnia, na poziomie 4, 6 stopni, lokalnie nawet 7 stopni. Przed frontem wiatr południowo zachodni, będzie stopniowo słabł, na skutek zmniejszającego się gradientu barycznego. Natomiast po ciepłej stronie frontu, wiejący z zachodu będzie silny i porywisty, porywach dochodzący do 70, 50 km.
Jutro rozpocznie się istotna przebudowa pola ciśnienia nad wschodnim Atlantykiem i przylegającymi do niego obszarami naszego kontynentu. Niewielki niż z rejonu Islandii, przemieszczać się będzie w kierunku wschodnim, nad akweny graniczne wód Morza Norweskiego i Morza Północnego. Zatoka niżowa z frontem ciepłym będzie się pogłębiała nie zmieniając istotnie swego położenia na osi: Jutlandia, południowy Bałtyk, nasze pogranicze z Rosją w kierunku Białorusi i północno wschodniej Ukrainy. W tej sytuacji frontowe opady, początkowo deszczu ze śniegiem, a nawet mokrego śniegu po chłodnej stronie frontu, a po ciepłej jego stronie deszczu, będą utrzymywały się przez cały dzień nad północą kraju. Lokalnie padać będzie także w dzielnicach środkowych. Wymiatane będzie na północ chłodne powietrze i do wieczora niemal cały obszar kraju, z wyłączeniem wąskiego pasa granicznego, znajdzie się w jednorodnej masie ciepłego powietrza polarnego. Znajdziemy się w ciepłym wycinku niżu atlantyckiego. Temperatura w najcieplejszej porze dnia w interwale od 6-ciu stopni na wschodzie do około 10 stopni na zachodzie. Natomiast temperatura odczuwalna będzie znacznie niższa od tzw. termometrycznej o kilka stopni, z powodu nadal silnego, porywistego wiatru południowo zachodniego, w porywach dochodzącego 50, 70 km/h.
Przed nami nadal pogoda dynamiczna, z silnym, porywistym wiatrem, powodującym tzw. odczucie przenikliwego zimna.
Jarosław Olędzki,
5 lutego 2024r., godz. 7.30