Komentarz synoptyka: 2024-02-06
U nas niezmiennie utrzymuje się tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego”, z grubym, opadowym zachmurzeniem frontowym, w strefie frontu ciepłego rozciągającego się od Jutlandii, zachodniego Bałtyku przez całe Pomorze na południowy wschód aż po Lubelszczyznę i wschodnie Podkarpacie, a dalej aż po Bukowinę na południowym zachodzie Ukrainy. Oddziela on od siebie dwie masy powietrza o odmiennych właściwościach fizycznych, ciepłego po jego południowo zachodniej stronie z temperaturą wyrównaną w interwale 7-9 stopni i chłodnego, by nie powiedzieć zimnego po stronie północno wschodniej, z temperaturą około zera. O godzinie 5-tej w Elblągu zarejestrowano temperaturę najniższą w kraju, -0,9, a w Suwałkach -0,1ºC. Ale to nie jedyny kontrast, po jego ciepłej stronie nadal utrzymuje się silny i porywisty wiatr przeważnie południowo zachodni, w porywach dochodzący do 40, 60 km/h. Natomiast po drugiej stronie frontu, wyraźnie wyciszenie, a prędkość wiatru południowo wschodniego nie przekracza nawet 10-ciu km/h, a lokalnie cisza wiatrowa. W ciepłej stronie frontu występują opady deszczu, przeważnie o umiarkowanym natężeniu, natomiast po chłodnej stronie już opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.
To mamy o poranku, a w ciągu dnia front powoli będzie przesuwał się w kierunku północno wschodnim. Opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu, będą stopniowo wynoszone na poza naszą granicą. Natomiast w ciepłej stronie frontu nadal utrzymywać się będą umiarkowane opady deszczu, raczej nie zmieniające swego położenia. Ponadto słabe opady deszczu, których nie było w nocy, spodziewane są w pasie dzielnic centralnych. Nadal utrzyma się duży kontrast wiatrowy. Słabo zawiewać będzie od południowego wschodu, na kurczącym się północnym wschodem. Natomiast po ciepłej stronie frontu, w rozległym ciepłym wycinku niżu lokującego się na pograniczu wód Morza Norweskiego i Morza Północnego, nadal będzie mocno wiało. Wiatr silny i porywisty z kierunku południowego zachodu, osiągać będzie prędkości 50, 70 km/h, lokalnie i okresowo nawet osiągający prędkość 80, 90 km/h, zwłaszcza w pasie wybrzeża oraz w górach, a na przełomie dnia i nocy także w już całym kraju.
W tym samym czasie postępować będzie przekształcanie się pola ciśnienia, na skutek wspomnianego niżu atlantyckiego kierującego się nad Skagerrak i pogłębiającą się jego zatoką z frontem ciepłym nad południowym Bałtykiem, schodzącą nad nasz północny wschód, alej dalej przez Białoruś na północną Ukrainę. Nocą, niż wyraźnie pogłębiający się wchodzić będzie nad południowy Bałtyk, kierując się na wschód, a razem z nim postępować będzie jego zatoka z frontem chłodnym, prowadzącym opady deszczu.
To w tym czasie rozpocznie się generalna zmiana warunków pogodowych w naszym kraju. Oddalający się niż na wschód przez kraje bałtyckie, wchodzić będzie nad zachodnią Rosję, zabierając ze sobą wspomnianą zatokę z frontem chłodnym. Wymiatane będzie ciepło na wschód i południowy wschód, a w tylnej części tego niżu, rozpocznie się napływ coraz chłodniejszego powietrza o znacznym potencjale chwiejności. Na przełomie nocy i dnia front lokować się będzie na rubieży Suwalszczyzna –Ziemia Lubuska.
W ciągu dnia kontynuowany będzie proces wymiany mas powietrza, front prowadzący opady deszczu, a początkowo także deszczu ze śniegiem, stopniowo schodzić nad dzielnice południowe. Za frontem napływać będzie coraz chłodniejsze powietrze o znacznym potencjale chwiejności. Już od godzin przedpołudniowych znad Bałtyku wchodzić będą przelotne opady deszczu, przechodzące w opady mieszane deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Będzie się ochładzało, a u schyłku dnia na Mazurach i Suwalszczyźnie, a lokalnie na wyniesieniach terenowych Pomorza, spodziewane jest przejście temperatury przez zero w dół.
Noc na znacznym obszarze kraju na małym minusie, tylko południe, ale bez obszarów górskich jeszcze z małym plusie. W górach warunki zimowe, temperatura kilka stopni poniżej zera i padający śnieg.
Jesteśmy w okresie generalnej przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz w swobodnej troposferze. Istotnym jej elementem jest już „ostra zatoka” w polu geopotencjału na poziomie 300 hPa w górnej troposferze od Irlandii aż po północno zachodzie obszary Afryki, rozciągająca się łagodnym łukiem skierowanym na zachód i południowy zachód. Po wschodniej jej stronie trwa przepływ powietrza od południa w kierunku północnym, a po zachodniej jej stronie od północnego zachodu na południowy wschód. To w tym obszarze, w górnej troposferze uformował się sterujący przepływem powietrza, co doskonale widoczne jest na satelitarnych obrazach zachmurzenia. Nad Półwyspem Pirenejskim doskonale widoczna jest fala frontowa na satelitarnych obrazach zachmurzenia w barwach ČHMÙ www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html. W tym samym czasie prąd strumieniowy nieznacznie przesunął się w kierunku północnym i rozciąga się od południowej Grenlandii na wschód przez Wyspy Owcze, Szetlandy, południową Skandynawię, środkowy Bałtyk, Łotwę i Estonię, skąd kieruje się na południowy wschód aż południową Rosję europejską.
Jarosław Olędzki,
6 lutego 2024r., godz. 7.30