Komentarz synoptyka: 2024-02-26
Od paru ostatnich dni jesteśmy na styku dwóch mas powietrza o zróżnicowanych cechach fizycznych, z ciepłym, południowym wschodem i chłodnym zachodem oraz północą kraju, to efekt napływu ciepłego powietrza od południowego wschodu, bezpośrednio znad Ukrainy i Słowacji, w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz chłodnego powietrza od południowego zachodu, a od wczorajszego dnia znad chłodnych wód południowego Bałtyku. Obie masy powietrza oddziela od siebie mało aktywny, quasi stacjonarny front atmosferyczny, ze śladowymi opadami deszczu i brakiem istotnego zachmurzenia piętra średniego. O poranku południowy wschód pozostaje z temperaturą około 8 stopni, natomiast zachód kraju i Pomorze Gdańskie z temperaturą na małym minusie. Kontrast termiczny utrzyma się także w ciągu dzisiejszego dnia, najchłodniejsze pozostaną obszary peryferyjne, Białostocczyzna, Pomorze Gdańskie i Środkowe oraz całe wybrzeże, a także Sudety i przylegające do nich Łużyce oraz Karpaty Zachodnie, tutaj temperatura nieznacznie poniżej 10-ciu stopni. Na pozostałym obszarze już wyraźnie powyżej 10-ciu stopni, a najcieplejszy pozostanie południowy wschód, tutaj nawet do 16-stu stopni.
Nad Europą mamy ciekawy rozkład ciśnienia i geopotencjału w swobodnej troposferze, rzadko występujący. Wschód kontynentu pozostaje pod dobrze rozbudowanym wyżem z pogranicza Kazachstanu i Rosji pod górnym klinem wyżowym, blokującym strefową cyrkulację atmosfery. Natomiast nad wschodnimi akwenami Atlantyku rozciąga się górna zatoka w polu geopotencjału wychodząca znad zachodniego wybrzeża Skandynawii przez Morze Północne nad Bretanię, gdzie lokuje się niż atlantycki, a dalej na południowy zachód w stronę Wysp Azorskich. Druga jej odnoga skierowana jest na południowy wschód, a nad Morzem Jońskim lokuje się wczorajszy niż, który w swojej tylnej części zaciągał zimne powietrze polarne, w którym w Tunezji i północnej Libii temperatura zeszła nieco poniżej 10-ciu stopni.
My pozostajemy po wschodniej stronie górnej zatoki w polu geopotencjału, przy przepływie powietrza od południowego wschodu, ale w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej będziemy dostawać się w zasięg zatoki związanej ze wspomnianym niżem atlantyckim. Już znad Niemiec i Czech nasuwają się pierwsze zwiastuny bezopadowego zachmurzenia niżu atlantyckiego (www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ), które będą stopniowo rozprzestrzeniały się w kierunku północno wschodnim, ograniczające dopływ ciepła od słońca. Wschód kraju nadal pozostawać będzie pod zachmurzeniem głównego frontu opływającego wyż po jego zachodniej i północno zachodniej stronie. Znad niżu śródziemnomorskiego odrywać się będą duże frakcje zachmurzenia, dość szybko postępujące w kierunku północnym, nasuwając się nad nasz wschód i tutaj może popadać slaby deszcz. Lokalnie może popadać słaby deszcz o charakterze przelotnym.
W nocy wraz z przesuwaniem się niżu atlantyckiego nad zachodnie akweny Morza Śródziemnego, pogłębiać się będzie zatoka niżowa nad naszym krajem i spodziewane są słabe opady deszczu, popada też na krańcach wschodnich z chmur naniesionych znad wschodnich akwenów Morza Śródziemnego. W pogłębiającej się zatoce, spodziewane jest formowanie się płytkiego "oczka niżowego" wykazującego tendencję do wychodzenia nad Bałtyk, by jutro kierować się będzie w stronę krajów Bałtyckich. Nadal utrzyma się duży kontrast termiczny pomiędzy wciąż ciepłym południowym wschodem i chłodnym zachodem. Wiatr z kierunków przeciwnych, na wschodzie kraju nadal południowy i południowo wschodni ciepły. Na zachodzie z sektora północnego, nanoszący chłodne powietrze znad Bałtyku.
Sytuacja baryczna, jaka utrzymuje się nad kontynentem i będzie kontynuowana, należy do tych rzadko występujących i z tego powodu opisuję ją w szczegółach.
Jarosław Olędzki,
26 lutego 2024r., godz. 7.45