Komentarz synoptyka: 2024-03-16
Dzisiaj będzie już nieco chłodniej, a także pochmurno i deszczowo, a od godzin południowych możliwe, pierwsze, izolowane, wiosenne burze, wiatr południowo zachodni, będzie się wzmagał od zachodu w stronę dzielnic centralnych, w porywach dochodzący nawet do 50, 70 km/godz. To efekt postępującej przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej i pola geopotencjału w swobodnej troposferze. Wspomniane w poprzednim komentarzu ośrodki niżowe lokujące się w bezpośrednim sąsiedztwie kontynentu przesuwały się w kierunku północno wschodnim. Niż znad Morza Barentsa przesunął się nad Morze Karskie, niż znad Wysp Brytyjskich nad południową Skandynawię, natomiast niż atlantycki w kierunku północnym i nieco przekroczył 50-ty równoleżnik szerokości geograficznej.
Istotne zmiany, mające bezpośredni wpływ na warunki pogodowe w następnych dniach już dokonały się w swobodnej troposferze. W polu geopotencjału 500 hPa, nad Morzem Północnym lokuje się górna zatoka z tendencją do przemieszczania się na wschód i już jutro rano, nad środkowym Bałtykiem zamknie się „oczko górnego niżu”. Tuż za nią postępować będzie górny klin wychodzący znad Afryki północno zachodniej przez Europę zachodnią nad Morze Północne, a dalej nad Morze Norweskie (www1.wetter3.de/animation_dt.html ). W tym samym czasie, w orbicie tego niewielkiego niżu, temperatura na poziomie 850 hPa obniży się o około 10, 12 stopni, z około +4 do około -5 na południu kraju i około -10 nad Pomorzem Gdańskim, Warmią i przylegającymi do nich akwenami południowego Bałtyku. W poniedziałek, pogłębiając się i nieznacznie rozbudowując się przestrzennie, kierować się będzie nad Wołyń (www1.wetter3.de/animation_dt.html ). W tym samym czasie górny klin rozbudowywać się będzie nad Bałtykiem z przyległościami. Zostanie zablokowana strefowa cyrkulacja atmosfery, a do nas napływać będzie zimne powietrze arktyczne, kontynentalne. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek i z poniedziałku na wtorek niemal w całym kraju spodziewany jest lekki mróz.
To w swobodnej troposferze, a w stosunkowo cienkiej jej warstwie niż „angielski’ jest już nad południową Skandynawią i Skagerrakiem. My jesteśmy po jego południowo wschodniej stronie, w tak zwanym ciepłym jego wycinku. Ale tylko zachodnia połowa kraju jest z temperaturą 8, 10 stopni, a w mieście Łodzi o godzinie 6-stej zarejestrowano 11,4º. Natomiast wschodnia część kraju wyraźnie chłodniejsza, tutaj przeważnie 3, 5 stopni, a w Zamościu i Rzeszowie o godzinie 6-stej -0,3º. W strefie kontrastu termicznego zalega stary, quasi stacjonarny front okluzji, oddzielający wspomniane ciepło po zachodniej jej stronie od znacznie chłodniejszego powietrza zaciąganego znad Ukrainy będącej w orbicie wyżu kontynentalnego.
W ciągu dnia i w nocy niż przesuwać się będzie na północny wschód w stronę Wysp Alandzkich, a jego zatoka z aktywnym frontem chłodnym, prowadzącym opady deszczu, lokalnie także deszczu ze śniegiem, a wyższych partiach gór mokrego śniegu, kierując się na wschód, do rana wyjdzie poza naszą granicę wschodnią. W jej tylnej części wiatr północno zachodni, silny i porywisty z tendencją do słabnięcia. Nad ranem znad Bałtyku nasuwać się będą opady deszczu i deszczu ze śniegiem w strefie chłodnego frontu drugorzędnego, którym towarzyszyć będzie silny i porywisty wiatr północno zachodni, znacznie obniżający temperaturę odczuwalną.
Stopniowo postępować będzie kompensacja ciśnienia i rozbudowa wyżu nad Skandynawią, a niż spychany będzie na pogranicze Białorusi, Rosji i Ukrainy. Do nas rozpocznie się napływ coraz chłodniejszego powietrza pochodzenia arktycznego, a także nasuwanie się zachmurzenia frontowego z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu, w strefie okluzji chłodnej przerzuconej przez plecy niżu. W nocy z niedzieli na poniedziałek dominować będą opady śniegu, głównie w dzielnicach wschodnich i centralnych
Jakże trafne jest powiedzenie ś.p. profesora Władysława Parczewskiego „…żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach…
Jarosław Olędzki,
16 marca 2024r., godz. 7.45