Komentarz synoptyka: 2024-04-07
Przed nami trzy dni pogodnej i ciepłej, niemal letniej aury, , miejscami na południowym zachodzie gorącej, nie zakłócanej opadami czy burzami i silnymi wiatrami aury; towarzyszyć nam będzie małe lub umiarkowane zachmurzenie, miejscami, głównie na zachodzie duże, lecz przez chmury wysokiego piętra – Cirrus, Cirrostratus nie zaburzające zbytnio dopływu promieniowania słonecznego. Po nocnych spadkach w okolice 7-10°C temperatura w dzień wzrośnie do 18-20°C na północnym wschodzie i nad morzem, 22-24°C w centrum i 25-27°C na południowym zachodzie; słaby lub umiarkowany wiatr powieje z południa, nie obniżając temperatury odczuwalnej.
Warto zwrócić uwagę na regularny, qusi sinusoidalny dobowy bieg temperatury w wyżu, przy bezchmurnym niebie lub małym zachmurzeniu przez chmury górnego piętra – szybki przerost wartości po wschodzie Słońca i powolniejszy jej spadek w nocy i odwrotny w fazie przebieg wilgotności powietrza.
Pogodą nad znaczna częścią kontynentu i Atlantykiem północnym steruje rozległy, głęboki niż, którego centrum (955 hPa) przemieszcza się powoli na północ w kierunku Islandii. Związany w nim pofalowany front chłodny rozciąga się południkowo od Półwyspu Skandynawskiego, przez Niemcy, Francję, Półwysep Iberyjski po Wyspy Kanaryjskie. Zwijającą się spiralę zachmurzenia niżu oraz strefy zachmurzenie frontu możemy obserwować na zdjęciach satelitarnych: www.sat24.com/pl-pl/continent/eu/hd i radarowych: www.eumetnet.eu/activities/observations-programme/current-activities/opera-radar-animation/ . Ponieważ wschodni ruch frontu blokowany jest przez wyż znad Rosji, przez najbliższe dni pozostawać będziemy w ciepłym sektorze niżu, w napływającej z południa ciepłej, pochodzenia zwrotnikowego masie powietrza.
Jedną z rozpoznawczych cech pochodzenia masy powietrza jest wysokość tropopauzy. W najczęściej występującej w naszych szerokościach geograficznych masie powietrza polarnego morskiego jej wysokość wynosi 10-11 km, podczas gdy dzisiaj nad nami tropopauza leży na wysokości około 13,5 km. Pamiętać jednak należy, że o temperaturze powietrza nie decyduje jedynie czynnik adwekcyjny. Jak możemy przekonać się z dobowego jej przebiegu istotnym jest czynnik radiacyjny, nagrzewanie podłoża i samego powietrza przez promieniowanie słoneczne. W wyżu i przy zjawiskach fenowych w górach dodatkowym może być nagrzewanie adiabatyczne.
Powietrze to dociera do nas w tylnej części górnego klina w polu geopotencjału. Ilustrują to prognostyczne mapy np. poziomu 500 hPa z izotermami poziomu 850 hPa opracowywane np. przez ECMWF: charts.ecmwf.int/products/medium-z500-t850?base_time=202404061200&projection=opencharts_europe&valid_time=202404070300 . Oś klina wyżowego rozciąga się od północy Afryki, przez zachód Polski po Zatokę Botnicką i powoli migruje na wschód, zapewniając południkowy napływ powietrza. Dopiero w środę / czwartek przywrócona zostanie strefowa cyrkulacja zachodnia, powrócą typowo wiosenne wartości temperatury, rzędu 12-15°C, przyda też się nieco deszczu.
Póki co, korzystajmy z pogodnej aury, chociaż możemy spodziewać się obecności pyłów pustynnych znad Sahary, które mogą zmętnić atmosferę i niekorzystnie wpływać na nasz układ oddechowy; dbajmy o zdrowie – dzisiaj Światowy Dzień Zdrowia.
Ryszard Klejnowski
7 kwietnia, niedziela, 98 dzień 2024 roku; 7:00