Komentarz synoptyka: 2024-06-27

Wyż, który do dnia wczorajszego kształtował nam słoneczną pogodę odsunął się dalej na północny wschód i dziś prawie cały obszar Polski znajduje się pod wpływem słabogradientowego obszaru obniżonego ciśnienia. Na mapach górnej topografii barycznej w rejonie Bałkanów zaobserwować możemy górny niż wypełniony nieznacznie chłodniejszym powietrzem, w którym zalega front okluzji odpowiedzialny za przelotne opady deszczu i burze jakie wystąpiły na południu kraju. To chłodniejsze powietrze ulega systematycznemu ogrzewaniu od podłoża, dzięki czemu południowa cyrkulacja zapewnia nam, zwłaszcza w niższych warstwach troposfery, dopływ coraz cieplejszych mas - na poziomie 850hPa temperatura na całym obszarze kraju osiągać będzie +16°C / +18°C.

Zachmurzenie początkowo małe i umiarkowane w ciągu dnia będzie wzrastać do dużego, co związane będzie ze wspomnianym wcześniej frontem okluzji. Od południa kraju zacznie napływać wilgotniejsza masa powietrza o dużym potencjale chwiejności, co powodować będzie powstawanie silnie wypiętrzonych chmur opadowych i burzowych. Przelotne opady deszczu, miejscami gradu i burze pojawią się początkowo na południu kraju, a do wieczora obejmą również centralne i zachodnie regiony Polski. Rozwojowi chmur burzowych sprzyjać będą nie tylko niewielkie prędkości przemieszczania się mas powietrza ale również zaleganie chłodu w wyższych warstwach troposfery. Maksymalne temperatury powietrza w ciągu dnia wyniosą nawet +28°C / +31°C, noc również ciepła, temperatury minimalne na przeważającym obszarze +19°C / +17°C, tylko w górach +17°C / +15°C. Wiatr w całym kraju południowo-wschodni o umiarkowanych prędkościach, w czasie burzy silny i porywisty osiągać może w porywach 80-100km/h.

W ciągu nocy górny niż znad Bałkanów wypełni się i na południu, i wschodzie Europy ciśnienie w warstwie przyziemnej znów zacznie rosnąć. Z kolei do Polski od zachodu podejdzie zatoka niżu znad Wysp Owczych z frontem chłodnym. Obecne prognozy wskazują, że przyniesie on tylko jednodniowe ochłodzenie.

Aleksandra Kulpińska, 27.06.2024 r

Udostępnij artykuł