Komentarz synoptyka: 2024-07-08
Pofalowany, chłodny front, który przyniósł nam wczoraj ochłodzenie po upalnej sobocie, kiedy temperatury w wielu miejscach przekraczały +30°C wciąż zalega nad południowymi i południowo-wschodnimi regionami kraju. Quasi-stacjonarny charakter tego frontu wynika z jego ułożenia niemalże równolegle do izohips poziomu przenoszenia, czyli 500hPa (w okresie jesienno-zimowym 700hPa). W obszarze podwyższonego, a następnie wysokiego ciśnienia w jakim się znajduje będzie powoli, stopniowo ulegał frontolizie, jednakże dziś z jego strefą związane będą jeszcze duże zachmurzenie, przelotne opady deszczu i burze. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie umiarkowane do małego.
Pogodę kształtuje dziś słabogradientowy obszar wysokiego ciśnienia z wartościami 1018-1020hPa, wzrastającymi w ciągu doby do 1020-1022hPa. Również na poziomie 850hPa obserwujemy niewielki gradient geopotencjału nad obszarem naszego kraju, w związku z czym masa zalegającego nad nami powietrza do około 1500m jest prawie nieruchoma. W „stojącym” powietrzu szybko wzrasta temperatura, przez co możemy spodziewać się dziś maksymalnych temperatur na poziomie +25°C / +28°C w cieniu, chłodniej jedynie w strefie frontu i na Pobrzeżu +20°C / +23°C, na co wpływ ma chłodny Bałtyk. Wiatr słaby wiać będzie ze zmiennych kierunków.
Centrum wyżu znad Rosji powoli słabnie, lecz w jego miejsce nad wschodnią Europą pojawi się kolejny umacniający się ośrodek wyżowy. Przyczyni się on do dalszego osuszania i ogrzewania napływającego do nas powietrza, przez co w kolejnych dniach ponownie czekają nas równie wysokie temperatury co minionej upalnej soboty.
Aleksandra Kulpińska, 08.07.2024 r.