Komentarz synoptyka: 2024-09-02

Trwa wspomniana w poprzednim komentarzu przebudowa pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej, przyziemnej warstwie oraz w swobodnej troposferze, doskonale odzwierciedlona na mapach synoptycznych oraz na mapach pola geopotencjału w obszarze naszego zainteresowania, wywierająca wpływ na przebieg warunków pogodowych u nas. W polu ciśnienia niewielki ośrodek niżowy (1020,3 hPa) lokujący się w rejonie szwedzkiej Uppsali (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 ), ulega dyssypacji i niebawem wypełni się zimnym powietrzem pochodzenia arktycznego, a w tym samym czasie wyż, który wczoraj o tej porze był nad środkową Norwegią przesunął się nad północną Finlandię (rejon Pektula i Sodankyla 1030,7 hPa). Natomiast w swobodnej troposferze utrzymuje się górny niż z osią obrotu pokrywającą się z położeniem ośrodka niżowego w polu ciśnienia, a będące w jego orbicie zachmurzenie piętra wysokiego przesuwając się w kierunku południowo wschodnim nasunęło się nad nasz kraj d Pomorza Zachodniego w stronę Lubelszczyzny i Podkarpacia.( www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ). To nad głowami, a w warstwie przyziemnej, przy słabym gradiencie barycznym i ciszy wiatrowej oraz wilgotnego podłoża, po wczorajszych i nocnych opadach deszczu (nad ranem w Katowicach, Nowym Sączu i Tarnowie), z powodzeniem formowały się mgły radiacyjne ograniczające widzialność od 100 do 500 metrów, głównie na południu i południowym wschodzie gdzie zalega wczorajszy, mało aktywny front chłodny, oraz na Pomorzu Gdańskim (Lębork i Łeba) na skutek nocnego spadku temperatury nieco poniżej 9-ciu stopni. Znów mamy chłodny poranek na północy kraju, gdzie temperatura o godzinie 6-tej zeszła do 8, 10 stopni, a na lotnisku Szymany na Mazurach do 7-miu stopni. Na pozostałym obszarze kraju przeważnie 14, 16 stopni.

W ciągu dnia, wraz ze wspomnianymi przekształceniami pola ciśnienia i pola geopotencjału, postępować będzie zmiana warunków pogodowych. Quasi stacjonarny i mało aktywny front chłodny zalegający nad naszym południem i południowym wschodem, zmieniając znak na ciepły, będzie stopniowo „cofał się” w kierunku północno zachodnim, co doskonale odzwierciedlone jest na mapach zachmurzenia piętra bardzo niskiego, formujących się w porze nocnej, zwłaszcza w drugiej jej części. Nasz model na schyłek nocy prognozuje go na rubieży Mazury – Kujawy – południowa Wielkopolska – zachodnia część rozległej Niziny Śląskiej. Stopniowo postępować będzie inwazja upalnego powietrza zwrotnikowego od południowego wschodu, w którym w godzinach popołudniowych, przy temperaturze 30 stopni i nieco wyższej z powodzeniem rozwijać się będzie konwekcja termiczna i dojdzie do formowania się mocno wypiętrzonych chmur Cb, prowadzących przelotne opady deszczu o dużym natężeniu oraz burze z silnym porywistym wiatrem. Także na pozostałym obszarze kraju, przy zmianie przepływu powietrza na południowo wschodni, temperatura będzie stopniowo wzrastała do 24, 26 stopni na północy kraju.

Jutro, po przesunięciu się wspomnianego frontu nad Bałtyk, już cały obszar kraju znajdzie się w jednorodnej masie wspomnianego, upalnego powietrza zwrotnikowego, a temperatura na północy kraju sięgnie 30, 32 stopnie, a na pozostałym obszarze przeważnie 33, 34 stopnie, lokalnie może być nawet 35 stopni. Napływać będzie suche, kontynentalne powietrze i nie będzie dokuczliwych burz i nawałnic, ale upał będzie mocno dokuczał przez kilka następnych, a może nawet kilkanaście dni, do czasu, gdy po przebudowie pola ciśnienia, a przede wszystkim pola geopotencjału, dostaniemy się w zasięg strefowej cyrkulacji atmosfery, co spodziewane jest dopiero w połowie miesiąca.


Jarosław Olędzki,
2 września 2024r., godz. 7.20

Udostępnij artykuł