Komentarz synoptyka: 2024-09-24

Proces przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz geopotencjału w swobodnej troposferze postępuje powoli, tak jak pozwala na to dobrze rozbudowany wyż kontynentalny, którego centrum z ciśnieniem 1027 hPa lokuje się nad Wyżyną Nadwołżańską, nad centralną częścią Rosji europejskiej. Natomiast po jego zachodniej stronie, na obrzeżach Europy lokują się dwa płytkie niże, nad Wyspami Brytyjskimi z ciśnieniem 1000 hPa lokującym się na wybrzeżu Morza Północnego, a drugi nad Morzem Norweskim z ciśnieniem 1002 hPa u wybrzeży środkowej Norwegii. Główny front atmosferyczny o charakterze chłodnym, ulegający zafalowaniu w rejonie Zatoki Weneckiej rozciąga się od Jutlandii, przez wschodnie Niemcy, Austrię, środkowe Włochy po północną Tunezję. My nadal pozostajemy po jego wschodniej stronie, w ciepłym i suchym powietrzu polarnym, mocno zmodyfikowanym przez podłoże kontynentalne, w którym nad ranem temperatura ponownie zróżnicowana, podobnie jak w dniu poprzednim. Najchłodniejsze, z temperaturą 8, 9 stopni pozostaje południowe Pomorze i Kujawy, oraz od południowej Białostocczyzny przez Podlasie, wschodnie Mazowsze, a po zachodniej stronie Wisły przez Kielecczyznę po Małopolskę oraz Karpaty środkowe i wschodnie. Na pozostałym obszarze od 10-ciu do 12-stu stopni, a lokalnie nawet do 14 stopni. Nadal, nad niemal całym obszarem kraju utrzymują się chmury piętra wysokiego Ci i Cs, nanoszone od naszych południowych sąsiadów w kierunku północnym i północno wschodnim. Ciśnienie od 1006, 1007 hPa na zachodzie, do 1013, 1014 hPa na wschodzie, z tendencją do powolnego obniżania się w tempie 0,6, 0,8 hPa/ 3 godz. na wschodzie i 1,2, 1,5 hPa/3godz. na zachodzie.

W ciągu dnia zatoka niżowa ze wspomnianym, zafalowanym frontem będzie stopniowo przesuwała się w kierunku wschodnim i północno wschodnim, a od godzin południowych spodziewane jest wchodzenie do nas opadów deszczu znad Czech, a nieco później znad Łużyc, z tendencją do przesuwania się nad dzielnice południowo zachodnie i zachodnie. Opady wchodzące nad suche podłoże będą stopniowo słabły i zanikały, zwłaszcza w obszarach południowo zachodnich. Na przełomie dnia i nocy opady frontowe spodziewane są od Pomorza Zachodniego na południowy wschód po Małopolskę z wyraźną tendencją do słabnięcia i zanikania nad Śląskiem i Małopolską. Za frontem napływać będzie chłodna masa powietrza polarnego o znacznym potencjale chwiejności, w którym rozwijać się będzie konwekcja dynamiczna, a w niej przelotne opady deszczu o słabym i umiarkowanym natężeniu, burze nie są prognozowane przez nasz model. Na pozostałym obszarze kraju utrzymywać się będzie tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego”, z zachmurzeniem przez chmury piętra wysokiego, Ci i Cs. Zatem stopniowo wypierane będzie ciepłe i suche powietrze polarne o cechach kontynentalnych, a jego miejsce zajmować będzie też powietrze polarne, ale chłodne o znacznym potencjale chwiejności, w którym spodziewane są przelotne opady deszczu, burze raczej nie będą występowały. Temperatura w najcieplejszej porze dnia ułożona strefowo, od najcieplejszego wschodu 26, 27 stopni, w pasie dzielnic środkowych od północy po południe 24, 25 stopni, najchłodniejszy będzie nasz południowy zachód, tutaj tylko 17, 20 stopni. Wiatr nadal południowo wschodni, umiarkowany i dość silny, w strefie przedfrontowej porywisty, w porywach dochodzący do 50, 60 km/godz. Za frontem zmieniający kierunek na południowo zachodni, umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach 50, 60 km/godz.

Na przełomie dnia i nocy wypełniać się będzie wspomniana zatoka niżowa, a to powodować będzie szybszy ruch frontu w kierunku północno wschodnim, a prowadzone przez niego opady opuszczą nasz kraj. To efekt przesunięcia się wspomnianego niżu lokującego się u wybrzeży Anglii nad Skagerrak i południową Norwegię. Cały obszar kraju znajdzie się w jednorodnej masie powietrza polarnego o znacznym potencjale chwiejności, a to sprzyjać będzie występowaniu przelotnych opadów deszczu. Zmieniać się będzie kierunek wiatru na południowo zachodni i południowo zachodnio południowy (SWS). Uspokoi się w dzielnicach południowych, ale na północy kraju, przy dużym gradiencie barycznym nadal wietrznie, w porywach wiatr dochodzić będzie do 50, 60 km/h, z tendencją do słabnięcia w drugiej połowie nocy. Na Bałtyku sztorm. Noc z temperaturą wyrównaną na poziomie 12, 14 stopni od zachodu na wschód.

Jutro wspomniany, wielocentryczny niż w kształcie elipsy przesuwać się będzie nad Skandynawię. My pozostawać będziemy w obszarze niskiego ciśnienia pomiędzy nim, a wspomnianym wyżem znad Rosji, w jednorodnej masie powietrza polarnego o cechach morskich, o znacznym potencjale chwiejności, napływającego od południowego zachodu znad wschodnich Niemiec, Czech i Słowacji. W ciągu dnia ruszy konwekcja dynamiczna, wspomagana umiarkowaną temperaturą. Miejscami, zwłaszcza na południowym wschodzie i północnym zachodzie spodziewane są przelotne opady deszczu o umiarkowanym natężeniu, a lokalnie na południowym wschodzie spodziewane są opady intensywne. Temperatura w najcieplejsze porze dnia umiarkowana od 20-stu na zachodzie do 23-ech stopni na środkowym wschodzie. Wiatr nadal SWS, umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach dochodzący 50, 60 km/godz.


Jarosław Olędzki,
24 września 2024r., godz. 7.20

Udostępnij artykuł