Komentarz synoptyka: 2024-10-22

Kontynuowany jest proces powolnej przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz w swobodnej troposferze, zasygnalizowany w poprzednim komentarzu, a zmierzający do generalnej zmiany warunków pogodowych, na skutek wymiany mas powietrza, polarnego o cechach kontynentalnych na powietrze także polarne, ale morskie z wyraźnie niższą temperaturą i wilgotniejszego od ustępującego. U nas jeszcze na znacznym obszarze kraju utrzyma się tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego” z dominującym zachmurzeniem piętra wysokiego, ale już od godzin około południowych znad Niemiec nasuwać się będzie frontowe zachmurzenie piętra średniego i piętra niskiego. Prowadzić one będą słabe opady deszczu, nie tworzące zwartej strefy opadowej, występujące głównie nad dzielnicami północnymi, z tendencją do stopniowego rozpraszania się i zanikania. Najdłużej utrzymają się one na południu i południowym wschodzie, lokalnie nawet do godzin południowych jutrzejszego dnia.

Jest duże prawdopodobieństwo, że dzisiejszy dzień będzie najcieplejszym do końca miesiąca, a może nawet do końca jesieni, o zimie nie wspominam. Po ciepłej nocy z temperaturą dwucyfrową na znacznym obszarze kraju, zawierającą się w interwale 10, 13, a wybrzeże 14 stopni, od Dolnego Śląska po północną Białostocczyznę. Najchłodniej było na południowym wschodzie przeważnie 4, 5 stopni, ale lokalnie tylko jeden 1, 2 stopnie (Zamość i Lesko). W najcieplejszej porze dnia sięgać ona będzie 15, 16 stopni na południowym wschodzie, a na pozostałym obszarze kraju przeważnie 17, 19 stopni, lokalnie może być nawet 20 stopni. Jednak trzeba się liczyć z tym, że temperatura odczuwalna będzie nieco niższa od tzw. „termometrycznej”, a to z powodu silniejszego wiatru w przedniej części zatoki niżowej, nasuwającej znad Niemiec. W porywach osiągać on będzie prędkość nawet 50, 60 km/godz., lokalnie 70 km/h.

Jak już wyżej wspomniano do rana front wyjdzie poza naszą wschodnią granicę i znajdziemy się w jednorodnej masie powietrza polarnego, świeżego, napływającego krótką drogą znad Morza Północnego przez północne Niemcy. To w nim postępować będzie rozbudowa wyżu opuszczającego Azory, a kierującego się nad Niemcy i nasze południe, z tendencją do przesuwania się nad nasz wschód i zachód Ukrainy, zwłaszcza Wołyń i Podole. Wiatr odpowiednio do położenia centrum wyżu, za frontem zachodni, po jego zachodniej stronie południowo zachodni, ale po południowo zachodniej stronie wyżu, nad dzielnicami południowymi zmieniający kierunek na południowo wschodni. W obszarze wyżu, przy małym gradiencie barycznym, słaby, na północnych peryferiach nieco żwawszy.

Trzeba się liczyć z tym, że wyż zaciągnie za sobą wilgotne powietrze polarne o cechach morskich, w ciągu dni występować będzie zachmurzenie konwekcyjne, ale w porze nocnej, przy słabym gradiencie barycznym, z powodzeniem formować się będą mgły radiacyjne i niskie chmury. Nasz model na noc ze środy na czwartek prognozuje gęste mgły i niskie chmury Stratus po jego północnej stronie, w szerokim pasie od Lubelszczyzny i południowej Białostocczyzny, aż po całe Pomorze i północną Ziemią Lubuską. Trzeba się liczyć, że mogą one utrzymywać się przed dłuższy czas, aż do godzin przedpołudniowych, bardzo znacznie utrudniając warunki dla szeroko rozumianej komunikacji nie tylko na drogach, ale także na lotniskach. Zatem mamy charakterystyczną namiastkę jesiennych warunków pogodowych.


Jarosław Olędzki,
22 października 2024r., godz. 7.20

Udostępnij artykuł