Komentarz synoptyka: 2024-10-24
Nad obszarem Europy środkowej, od północnych wybrzeży Afryki przez Bałkany aż po Bałtyk i południe Skandynawii rozciąga się rozbudowany, dobrze widoczny na poziomach średniej troposfery grzbiet wyżowy. Jego centrum 1036hPa znajduje się nad środkową Polską i wolno dryfuje na wschód, w pasie wydłużonego centrum wyżu od Pomorza po Podkarpacie nie ma przy podłożu ruchu powietrza, jest cisza, nad północą i wschodem kraju powietrze przemieszcza się z zachodu na wschód, nad Małopolską, Śląskiem i częścią Wielkopolski obserwuje się powolny, przeciwny napływ z SE na NW.
To zróżnicowanie kierunku przepływu powietrza dobrze widoczne jest w ruchu najniższych obszarów chmur Stratus lub mgieł widocznych na zobrazowaniach satelitarnych 24h-M z czeskiej strony www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html . W spokojnym obszarze wyżowym dochodziło w nocy do istotnych spadków temperatury, miejscami w okolice zera nawet na poziomie standardowym (2 metry nad podłożem), dlatego pojawiała się mgła lub niskie chmury Stratus albo jednocześnie te dwa zjawiska pogodowe. Dla przypomnienia wystąpienie mgły określa kwalifikowany obserwator wówczas, gdy repery widzialności bliższe jak 1 km przestają być widoczne. W potocznym rozumieniu często za mgłę uważa się silne zamglenie o widzialności w zakresie 1-3km. Prognozy naszego modelu mówią o zaniku mgieł i silnych zamgleń do godziny 11-12, ale też ponownym pojawieniu się ich w nocy i nad ranem, znów w pasie ciszy związanym z centrum wyżowym – najbliższej nocy od Kujaw przez południowe Mazowsze, środkową Lubelszczyznę po Roztocze.
W ten sposób w centrum obszaru wyżowego mamy do czynienia z dwoma rodzajami pogód – na północy i wschodzie kraju pełne zachmurzenie kłębiasto warstwowe i świeży napływ trochę wilgotniejszej masy znad Bałtyku, na południu słaby napływ od Słowacji i Moraw suchszego powietrza, w nim niewiele chmur niskich i po porannych zamgleniach znów pogodna jesień. We wspomnianym pasie centralnym dzielącym te pogody występują nocne i poranne mgły, potem niskie chmury z ich rozpraszania i od południa krótki, kilkugodzinny okres pogodny, a w nocy znów tworzenie się mgieł.
Spojrzenie na sondaże atmosfery wykonane na polskich stacjach cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=37470 mówi wyraźnie, że dominująca cechą stratyfikacji jest istnienie niskiej inwersjo osiadania, położonej już na wysokości 1000-1200 metrów. Inwersja ta całkowicie oddziela powietrze w warstwie granicznej od wyżej przemieszczającego się suchego i ciepłego powietrza ze środkowej troposfery. Poniżej inwersji osiadania mamy jeszcze inwersje podniesione i przy samem podłożu inwersję radiacyjną, powstającą na skutek kontaktu powietrza z wychłodzonym podłożem. Taka stratyfikacja uniemożliwia mieszanie się najniższych warstw powietrza, a cisza lub słaby wiatr nie oddala zanieczyszczeń od ich źródła. Są to sprzyjające warunki dla występowania silnego smogu, a przewidywane od piątku wyjście centrum wyżu poza wschodnie granice odwróci napływ na południowy i póki nie zwiększy się jego prędkość to stężenia zanieczyszczeń mogą istotnie wzrastać.
Także bieg temperatury będzie zróżnicowany na obszarze kraju, najchłodniej w części północno-wschodniej, tu zaczajając od porannych 5-6 stopni ledwo dojdzie w pochmurny dzień do 8 stopni. W pasie centralnym, po zaniku mgieł powolny wzrost temperatury, ale do 11-12 stopni. Na południu kraju, szczególnie na Dolnym Śląsku temperatury „złotej jesieni” , dojdą w ciągu pogodnego dnia do 12-14 stopni, ale tu w nocy spadek do około 5 stopni.
Maciej Ostrowski, 24 październik 2024; 07:50