Komentarz synoptyka: 2024-12-02

Procesy pogodowe zasygnalizowane w poprzednim komentarzu realizują się zgodnie z poprzednimi prognozami, nadal jesteśmy w pod wpływem tzw. „zgniłego wyżu” kontynentalnego, rozciągającego się przez całą Europę, od Półwyspu Iberyjskiego przez Alpy, Ukrainę i dalej na wschód po pogranicze Rosji i Kazachstanu. Po południowej jego stronie, nad środkowymi akwenami Morza Śródziemnego, nadal w pogodzie miesza z pozoru niewielki niż z ciśnieniem 1013 hPa, ale rozbudowany w całej troposferze, niezmiennie lokujący się nad Grecją z przyległościami, sprowadzając burze, a przede wszystkim ulewne opady deszczu, powodujące błyskawiczne powodzie. My pozostajemy po jego północnej, spokojnej stronie, sprzyjającej utrzymywaniu się niskich, podinwersyjnych chmur warstwowych stratus, a także licznie występujących mgieł radiacyjnych, utrzymujących się przez kolejne, całe doby, ale lokalnie utrzymujące się bezchmurne niebo też przez całe doby.
Po chmurami utrzymują się temperatury dodatnie o małym dobowym przebiegu, natomiast pod bezchmurnym niebem interwał pomiędzy temperaturą maksymalną, a minimalną jest znaczny. O godzinie 5-tej taki kontrast termiczny wystąpił na niewielkim dystansie, pomiędzy temperaturą w Opolu 4,6ºC, a w Jeleniej Górze -6,2ºC, lokującej się w kotlinie górskiej, na skutek spływu zimnego powietrza po zboczach górskich, ale na płaskim terenie, pomiędzy Lesznem z temperaturą -5ºC, a nieodległym Wieluniem +3 ºC. To w stosunkowo cienkiej, wychłodzonej warstwie podłoża, ale w swobodnej troposferze, wcale niewysoko utrzymują się inwersje temperatury, np. nad Śląskiem od 182 m do około 2500 m, z temperaturą maksymalną 8,0 ºC na poziomie 1840 m, podobnie, taki pionowy rozkład temperatury utrzymuje się nad całym obszarem kraju. Podobnie jest też u naszych sąsiadów zarówno po stronie zachodniej i południowej. Natomiast po zachodniej stronie Kanału La Manche i Cieśniną Kaletańską już nie występują inwersje temperatury w swobodnej troposferze.

Pytanie jest zasadnicze, czy do nas napłynie świeże powietrze polarne o cechach morskich, wymiatające powietrze kontynentalne z zanieczyszczeniami utrzymującymi się pod inwersjami w swobodnej troposferze. Wspomniany, rozległy wyż stopniowo ustępuje miejsca rozległemu niżowi atlantyckiemu, kierującemu się w wysokie szerokości geograficzne nad północną Skandynawię i Morze Barentsa. Prowadzi on rozległą i zarazem głęboką zatokę sięgającą aż po Wyspy Brytyjskie, a w jej tylnej części spływa zimne powietrze arktyczne zaciągane z szerokości podbiegunowych. Natomiast w jej przedniej części lokuje się front okluzji zafalowany w paru miejscach, przechodzący nad zachodnimi Niemcami i Francją zachodnią w front chłodny. Jutro w rejonie Jutlandii z zafalowania zatoki formować się będzie płytki ośrodek niżowy, a po jego zachodniej i południowej stronie postępować będzie kompensacja ciśnienia na skutek napływu wspomnianego zimnego powietrza arktycznego, ulegającego transformacji podczas nasuwanie się coraz cieplejszego podłoża.

Dzisiaj u nas rozpocznie się powolnie postępujący proces zmian pogodowych, na skutek stopniowo ustępującego na wschód wspomnianego wyżu i nasuwającej się przedniej części wspomnianej zatoki niżowej. Stopniowo wypierane będzie znad dzielnic zachodnich wilgotne powietrze z niskimi chmurami podinwersyjnymi, ale ich miejsce zajmować będzie niskie i średnie i wysokie zachmurzenie w strefie frontowej, a lokalnie może pokropić. Też lokalnie nadal utrzymywać się będzie pogodne niebo. Zatem w pogodzie nadal bez istotnych zmian, z punktu widzenia obserwatora. Najchłodniej będzie na Pomorzu, a lokalnie na Mazurach, zaledwie 2, 3 stopnie, a na wyniesieniach terenowych około zera. Natomiast najcieplej będzie na południu, lokalnie przy bezchmurnym niebie nawet 6, 8 stopni. Wiatr południowy, od zachodu przechodzący na południowo zachodni, słaby i umiarkowany.

W porze nocnej nadal postępować będzie rozprzestrzenianie się w głąb kraju wspomnianego zachmurzenia frotowego i miejscami może pokropić. Wiatr slaby i umiarkowany, nadal południowy, na zachodzie południowo zachodni. Na rozległym południowym wschodzie, przy większych nocnych rozpogodzeniach temperatura na małym minusie -2, -3 stopnie, a w górach jeszcze niższa. Na pozostałym obszarze od 4-rech do 6-ciu stopni. Ciśnienie będzie się obniżało.

Jutro już deszczowo, ale nie wszędzie i nie przez cały dzień, padać będzie głównie od Śląska i Ziemi Lubuskiej w kierunku Pomorza Gdańskiego, Warmii i Mazur. W górach możliwe są słabe opady śniegu. Przed frontem nadal chłodno, a w Sudetach i Karpatach lekki mróz, na zachodzie kraju przeważnie 6, 8 stopni. Wiatr nadal południowy i południowo zachodni, słaby i umiarkowany.


Jarosław Olędzki,
2 grudnia 2024r., godz. 7.20

Udostępnij artykuł