Komentarz synoptyka: 2025-01-04

Dzisiaj jeszcze utrzyma się u nas tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego”, ale dynamika zjawisk pogodowych wyraźnie osłabnie, za sprawą przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz w swobodnej troposferze, poprzez szybkie przemieszczanie się wyżu znad Wysp Brytyjskich i Europy zachodniej w kierunku wschodnim oraz wypełniana się ośrodków niżowych nad Skandynawią. Dzisiaj w godzinach południowych jego centrum z ciśnieniem 1025 hPa lokować się będzie nad Alpami, a w środku najbliższej nocy już nad Rumunią, jutro w południe nad Morzem Czarnym, skąd kierować się będzie w stronę pogranicza Rosji i Kazachstanu. Jego miejsce stopniowo zajmować będzie aktywny niż atlantycki, obecnie lokujący się na szerokości geograficznej Zatoki Biskajskiej i pomiędzy 20-tym i 30-tym południkiem długości zachodniej, po wschodniej stronie zatoki w polu geopotencjału (www.wetter3.de/animation.html ). Jutro w południe lokować się on będzie w rejonie Wysp Brytyjskich, a jego zatoka z frontem ciepłym prognozowana jest nad Anglią, krajami Beneluksu, Niemiec aż po Dolną Austrię. Natomiast Europa północna z przyległościami nadal pozostawać będzie pod rozległym, wielocentrycznym układem niżowym, ulegającym przekształceniom.

Zatem, w stosunkowo krótkim horyzoncie czasowym czeka nas zmiana warunków pogodowych, ale dzisiaj jeszcze utrzyma się tzw. „kompleks pogody dnia ubiegłego”, z tendencją do słabnięcia i stopniowego zanikania opadów, warunkowany bliskim położeniem płytkiego ośrodka niżowego, opuszczającego kraje bałtyckie i wchodzącego nad sąsiadującą z nimi Rosję. Padać będzie mokry śnieg z frontowych chmur kłębiastych (www.sat24.com/pl-pl/country/pl#selectedLayer=euRadarSat&lightning=on ) na wschodzie i południu kraju. Na pozostałym obszarze kraju nasz model prognozuje większe rozpogodzenia w szerokim pasie od Pomorza po Małopolskę, na zachodzie nadal pochmurno, ale już bez opadów. Nadal pozostawać będziemy w chłodnej masie powietrza arktycznego, w najcieplejszej porze dnia temperatura nadal na małym minusie -1, -2 stopnie, lokalnie nawet do -3 stopni, w górach wyraźnie chłodniej, natomiast na zachodzie kraju na małym plusie. Wiatr jeszcze żwawy, na wschodzie kraju, w porywach dochodzący do 70, 90 km/h, z tendencją do słabnięcia u schyłku dnia, zawiewający od północnego zachodu do zachodniego. Na pozostałym obszarze umiarkowany, początkowo północno zachodni i zachodni, w ciągu dnia zmieniający kierunek na południowo zachodni, już po zachodniej stronie wspomnianego klina wyżowego.

Najbliższa noc zimna, ale ze zróżnicowaną temperaturą, najcieplej, około zera w pasie wybrzeża pod zwartym zachmurzeniem opadowym prowadzącym, opady mokrego śniegu i śniegu z deszczem, a najchłodniej w pasie dzielnic wschodnich i południowych, ze spadkami temperatury nawet do minus 5-ciu, 7-miu stopni, przy większych rozpogodzeniach, a nawet do nieba bezchmurnego. Nastąpi wyraźne uspokojenie, zwłaszcza na południu i w dzielnicach środkowych, przy wietrze południowym. Mocniej powieje od południowego zachodu w dzielnicach północnych i północno zachodnich, uspokoi się też na Bałtyku. Ciśnienie będzie się obniżało, a na skutek przesuwania się wspomnianego klina poza nasze wschodnie rubieże.

Jutro postępować będzie dalszy spadek ciśnienia na skutek dostawania się kraju w zasięg wspomnianego niżu atlantyckiego zbliżającego się do Wysp Brytyjskich. Wiatr stopniowo zmieniać będzie kierunek z południowego na południowo wschodni. Już od godzin nocnych nasuwać się będzie zachmurzenie piętra wysokiego z Cirrusami, będącymi zwiastunami ocieplenia, nieco później piętra średniego, jutro piętra niskiego z opadami, odpowiednio od opadów mokrego śniegu, śniegu z deszczem do opadów deszczu. W nocy z niedzieli na poniedziałek, za frontem napływać będzie zdecydowanie cieplejsze powietrze, na Śląsku nawet z temperaturą 5-ciu, a lokalnie nawet 7-miu stopni. Przed frontem nadal zimowo z powodu lekkiego mrozu i opadów mokrego śniegu.


Jarosław Olędzki,
4 stycznia 2024r., godz. 7.30

Udostępnij artykuł