Komentarz synoptyka: 2025-02-09

W dniu wczorajszym mogliśmy obserwować rzadko występujące zjawisko na nieboskłonie, dotyczące przemieszczania się chmur różnych pięter w przeciwnych kierunkach. Chmury piętra niskiego, warstwowe (St) i warstwowo-kłębiaste (Sc), ulegające w ciągu dnia rozpraszaniu się, przemieszczały się w kierunku północno zachodnim, ustępując znad Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej, a także nanoszone znad zachodnich Moraw i wschodnich Czech, oraz znad dzielnic północno wschodnich, nad Obwód Królewiecki i sąsiadujące z nim obszary litewskie. Natomiast chmury piętra wysokiego przesuwały się w przeciwnym kierunku – południowo-wschodnim, głównie nad Słowację i sąsiadujące z nią zachodnie obszary Moraw oraz przygraniczne obszary Białorusi i Ukrainy. To efekt przepływu powietrza w swobodnej troposferze z przeciwstawnych kierunków, od podłoża do około 7 km południowo zachodni. Natomiast w wyższych warstwach tropsfery, poziom 300 hPa (9,12 km) i 200 hPa (11,68 km) (www.wetter3.de/animation.html ), rozbudowywał się klin wyżowy, wychodzący znad południowych Włoch oraz z przylegających do nich akwenów Morza Adriatyckiego, a dalej w kierunku północnym przez Chorwację Słowenię, Austrię i Węgry, Czechy i zachodnią Słowację, po granicę niemiecko-polską. To po jego wschodniej stronie odbywał się przepływ powietrza od północnego zachodu na południowy wschód, a takie zjawiska występują rzadko. Natomiast w środkowej troposferze (500 hPa) od pogranicza Rosji z Białorusią i Ukrainą północno wschodnią, w kierunku południowo-zachodnim rozpościerał się rozległy wał wyżowy o szerokości około 1500, 1600 km, na południu sięgający po Sycylię z przyległościami.
To było w południe dnia wczorajszego i mijającej nocy, a dzisiaj w południe, po upływie jednej doby, wał mocno zredukowany o połowę szerokości, do zaledwie około 750 km, rozciągać się będzie od wspomnianego pogranicza Rosji z Białorusią i Ukrainą w stronę Sudetów, a następnie w stronę południową nad środkowe Włochy, z tendencją do zanikania. Już jutro na przełomie dnia i nocy zostanie on zredukowany, a pozostałość po nim w formie siodła barycznego lokować się będzie nad wschodnimi Niemcami, Czechami oraz Dolną Austrią, z tendencją do zanikania. Przebudowie pola ciśnienia i pola geopotencjału sprzyjać będzie zmniejszanie się nad naszym krajem gradientu barycznego, a tym samym postępujące słabnięcie wiatru nadal południowo wschodniego, ale w porze nocnej zmieniającego kierunek na wschodni.
Poranek mamy z mrozem na całym obszarze kraju, o godzinie 5-tej od -1ºC, -2ºC na krańcach zachodnich, do około -5ºC, -6ºC na rozległym wschodzie. Lokalnie występują znaczne odchylenia na plus i na minus, w Kłodzku +1,6ºC, a w nieodległej Jeleniej Górze, także położonej w kotlinie górskiej -5,8ºC, a w Suwałkach -7,4ºC. Granica pomiędzy cieplejszym zachodem i wyraźnie chłodniejszym wschodem biegnie mniej więcej od Zatoki Gdańskiej po Kraków i Zakopane. Niskim spadkom temperatury na rozległym wschodzie sprzyjał brak istotnego zachmurzenia piętra niskiego. Natomiast na zachodzie spadek temperatury był hamowany przez niskie, podinwersyjne chmury warstwowo-kłębiaste (Sc) piętra niskiego, w strefie mało aktywnego frontu ciepłego (old.meteo.pl/um/php/pict_show.php?cat=12&time=0&date=2025020818 ). Wiatr nad wschodem i w dzielnicach środkowych południowo wschodni, przeważnie 7, 14 km/h, ale na krańcach wschodnich osiągający prędkość 22 km/godz. Natomiast na pozostałym obszarze północno wschodni, slaby 7, 11 km/godz.
To mamy o poranku, a w ciągu dnia, kraj będzie nadal podzielony termicznie na ciepłe południe i południowy zachód przy napływie powietrza znad Ukrainy, tutaj spodziewany jest wzrost temperatury nawet do 6, 8ºC. Natomiast najchłodniejszy pozostanie nasz północny-wschód, przy napływie znacznie chłodniejszego powietrza znad Białorusi, według naszego modelu to będzie mały minus, lub około zero, a według IMGW będzie to około +1-nego stopnia. Bez istotnych chmur w suchym powietrzu napływającym od Ukrainy i Białorusi, pozostanie nasz wschód. Natomiast na pozostałym obszarze utrzymywać się będą bezopadowe chmury wszystkich trzech pięter, przez które z powodzeniem przebijać się będą promienie słoneczne. Wiatr nadal południowo wschodni, słaby i umiarkowany, stopniowo słabnący na skutek zmniejszającego się gradientu barycznego. Wyż znad zachodniej Rosji będzie powoli słabł, a płytki ośrodek niżowy znad Bawarii, będzie stopniowo wypełniał się zimnym powietrzem, a to generować będzie słabnięcie wiatru nadal południowo wschodniego.
W porze nocnej, przy braku istotnego zachmurzenia piętra niskiego, oraz zmianie wiatru na wschodni, znad Białorusi i Ukrainy napłynie do nas zimne powietrze o cechach kontynentalnych. Tutaj spodziewane są znaczne spadki temperatury, nawet do -5, -6 ºC. Na pozostałym obszarze znacznie wyższe, ale wciąż na minusie z powodu utrzymujących się bezopadowych chmur warstwowo-kłębiastych w płatach, oraz nie mających istotnego wpływu na temperaturę chmur piętra średniego i wysokiego.
Zatem, wszystko wskazuje, że mamy suchą zimę, bez śniegu, ale z mrozami podczas wciąż długich nocy i poranków.
Jarosław Olędzki,
9 lutego 2025r., godz. 7.00