Komentarz synoptyka: 2025-04-10

Wspomniany w poprzednim komentarzu proces przebudowy pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej i w swobodnej troposferze, dokonał się zgodnie z prognozami naszego modelu i znów znaczny obszar kraju ponownie znalazł się w świeżym powietrzu arktycznym, a w niedługim czasie już cały kraj znajdzie się w jednorodnej masie powietrza arktycznego o znacznym potencjale chwiejności. W czasie przygotowywania tego komentarza, tylko na południowym wschodzie jeszcze utrzymywały się frontowe opady deszczu o charakterze przelotnym, w strefie chłodnego frontu atmosferycznego z tendencją do wychodzenia poza naszą południową granicę. Natomiast znad Obwodu Kaliningradzkiego i Bałtyku południowo wschodniego, już nasuwają się nad Zatokę Gdańską, Żuławy, Warmię i zachodnie Mazury rozproszone, przelotne opady deszczu o małym natężeniu, w chłodnej masie powietrza arktycznego, z tendencją do przemieszczania się w kierunku południowym. Podobnie jak w dniu wczorajszym utrzymuje się duży kontrast termiczny pomiędzy ciepłym zachodem i południem kraju, z temperaturą lokalnie sięgającą 5, 6 stopni, a nawet o dwa stopnie wyższą. Natomiast w świeżym powietrzu arktycznym, już na małym minusie -1, -2 stopnie. Wiatr na znacznym obszarze kraju przeważnie północno zachodni dość silny i porywisty, w porywach dochodzący do 40, 50 km/godz. z powodu znacznego gradientu barycznego. Natomiast nad dzielnicami północno zachodnimi i zachodnimi, wyraźnie słabszy z kierunków zmieniających się, w słabo gradientowym obszarze wysokiego ciśnienia sięgającego 1022, 1023 hPa.
Już niebawem, po wyjściu wspomnianego frontu chłodnego poza naszą granicę południową, cały obszar kraju znajdzie się w masie świeżego powietrza arktycznego o znacznym potencjale chwiejności. Natomiast zjawiska konwekcyjne w postaci przelotnych opadów śniegu, a lokalnie śniegu z deszczem, spodziewane są we wschodniej połowie kraju, a do tego w znacznym rozproszeniu. Znów utrzymywać się będzie znaczny kontrast termiczny, pomiędzy stosunkowo ciepłym zachodem z temperaturą sięgającą nawet 13, 15 stopni, lokalnie nawet nieco wyższą. Natomiast wschód kraju wyraźnie chłodniejszy, przeważnie z temperaturą 4, 6 stopnie, ale podczas przesuwania się chmur kłębiastych (Cb), prowadzących wspomniane opady przelotnego śniegu lub krupy śnieżnej, schodząca do około zera, a miejscami nawet do małego minusa. To prognozowana temperatura tzw. termometryczna, ale we wschodniej połowie kraju, przy wspomnianych opadach i nadal dużym gradiencie barycznym, silnym i porywistym wiatrem północno zachodnim, lokalnie sięgający w porywach 60, 80 km/godz., a nawet 90 km/godz. powodować będzie znacznie niższą temperaturę odczuwalną.
W nocy, wraz z zanikaniem konwekcji słabnąc będzie prędkość wiatru, ale też postępować będzie istotna przebudowa pola ciśnienia i nasuwanie się nad dzielnice wschodnie aktywnego frontu o charakterze ciepłym, prowadzącym opady, odpowiednio: śniegu na jego czole, śniegu z deszczem, po opady deszczu już w jego tylnej części. To istotna zmiana w rozkładzie ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej i w swobodnej troposferze. Już niebawem płytki ośrodek niżowy (1005 hPa) znad środkowych akwenów Morza Norweskiego (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 ), przetaczać się będzie przez Góry Skandynawskie, a następnie „zanurkuje” w kierunku południowo wschodnim. O północy prognozowany już z ciśnieniem około 990 hPa lokować się będzie nad Pojezierzem Fińskim, a jego zatoka z frontem ciepłym kierować się będzie przez wschodnie wybrzeże Bałtyku, by u nas lokować się od Zatoki Gdańskiej po Śląsk Górny. W tym czasie nad dzielnicami wschodnimi lokować się będzie tzw. „dolina fali frontowej”, w strefie której utrzymywać się będą jednostajne, słabe opady głównie mokrego śniegu, a po zachodniej jej stronie opady mieszane i opady deszczu. Po jego zachodniej stronie, w ciepłej masie powietrza polarnego temperatura na plusie przeważnie w interwale 3, 5 stopni. Natomiast na wschodzie kraju jeszcze warunki zimowe, temperatura na małym minusie i nastąpi uciszenie w atmosferze, ale na zachodzie wyraźnie zwiększać się będzie gradient baryczny, generujący dość silny wiatr północno zachodni.
Jutrzejszy dzień pod znakiem dwóch typów pogody, tak jak w poprzednich dniach. Mniej więcej we wschodniej połowie kraju utrzymywać się będą frontowe opady zanikającego śniegu, śniegu z deszczem, po opady deszczu, po jego zachodniej stronie. W ciągu dnia będą one stopniowo słabły i ustępowały poza naszą granice wschodnią przede wszystkim znad dzielnic północno wschodnich. Południowy wschód nadal pod zwartym zachmurzeniem opadowym. W górach opady śniegu, w Małopolsce i na Podkarpaciu deszcz ze śniegiem, a na Lubelszczyźnie, Kielecczyźnie oraz południowym i wschodnim Mazowszu opady deszczu. Na pozostałym obszarze kraju bez opadów, ale pod dużym zachmurzeniem, w świeżej, wilgotnej masie powietrza polarnego o cechach morskich.
Od soboty rozpocznie się generalna zmiana w rozkładzie pola ciśnienia i pola geopotencjału w swobodnej. Niże zostaną wyparte na wschód, a ich miejsce zajmować będzie dobrze rozbudowany wyż nad Europą zachodnią, który sprowadzi ciepłe powietrze. W niedzielę, na znacznym obszarze kraju temperatura spodziewana jest, od 18, 19 stopni na wschodzie i 21 stopni na rozległym południowym zachodzie.
Jarosław Olędzki,
10 kwietnia 2025r., godz. 7.00