Pogodę w Polsce kształtuje płytki, wypełniający się niż, którego centrum znajduje się nad północną częścią naszego kraju, z systemem okludujących się frontów atmosferycznych. Punkt okluzji, czyli wierzchołek ciepłego wycinka, który znajduje się między ciepłym a chłodnym frontem, leży obecnie w rejonie Królewca. Stąd dalej, nad Litwą i północną Białorusią, przebiega front ciepły, a wzdłuż naszej wschodniej granicy – front chłodny. Front okluzji z kolei rozciąga się wzdłuż wybrzeża. W związku z takim ułożeniem układu niżowego, prawie cały obszar Polski znajduje się pod wpływem jego tylnej części, w chłodnej masie powietrza pochodzenia arktycznego. Powietrze to zostało jednak w znacznym stopniu przekształcone i ogrzane od podłoża, co sprawia, że ochłodzenie w warstwie przyziemnej będzie niewielkie.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w wyższych warstwach troposfery, na poziomie 850 hPa (około 1500 m), gdzie napływ chłodniejszego powietrza spowoduje spadek temperatury o około 5 do 7°C. W wyniku tego poziom izotermy 0°C obniży się z około 1600-1400 m do 600-400 m, w porównaniu do wczoraj. Położenie linii frontów atmosferycznych w ciągu najbliższej doby nie ulegnie większym zmianom, co jest efektem obecności centrum górnego niżu w naszym regionie Europy na średnim poziomie przenoszenia (700-500 hPa). Ten…

Czytaj więcej