Barycznie pozostajemy pod wpływem niewielkiego niżu nad naszym krajem, który w swobodnej troposferze (poziom 500 hPa) jest elementem układu „Ω”, lokującego się po naszej zachodniej stronie, z osią od środkowej Skandynawii po Francję i Półwysep Iberyjski, z wyraźnym przewężeniem pomiędzy Szkocją, Morzem Północnym, po nasze południe oraz Morawy, Słowację, północne Węgry, północno zachodnią Rumunię i Podole (www.wetter3.de/animation.html ). Układ ten niebawem ulegać będzie dezintegracji i na przełomie dnia i nocy ośrodek niżowy lokować się będzie nad Białorusią, pozostając tam przez parę najbliższych dni. To on w horyzoncie czasowym naszego modelu i nieco dłuższym, wywierać będzie wpływ na przebieg warunków pogodowych nad naszym krajem. Zwarte struktury zachmurzenia znajdują się nad dzielnicami północnymi oraz na południu od Śląska Opolskiego po zachodnią Lubelszczyznę. Tutaj utrzymują się opady deszczu, na Pomorzu Gdańskim o dużej intensywności, lokalnie jeszcze na Mazurach i Warmii. Natomiast na południu kraju opady znacznie słabsze i rozproszone o małym zasięgu. Pomiędzy tymi dwoma obszarami dominuje pogodne niebo, a to sprzyjało w porze nocnej znacznym spadkom temperatury, która na wschodzie, lokalnie zeszła nieco poniżej 10-ciu stopni. Natomiast najwyższa utrzymała się pod wspomnianym zwartym zachmurzeniem opadowym, na wybrzeżu na poziomie 17, 18… Czytaj więcej