Niże nas nie opuszczają i nic nie wskazuje na to, że w horyzoncie czasowym naszego modelu nie ulegnie to istotnej zmianie, pomimo, że będą one zmieniały swoje położenie. Obecnie rozległy obszar obniżonego ciśnienia, a w nim lokujące się płytkie ośrodki niżowe rozciąga się od Islandii przez Wyspy Owcze, Szetlandy, Morze Północne, Jutlandię, południowy Bałtyk, a dalej już na lądzie na pograniczu Białorusi i Rosji po Ural Południowy (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 ). Nad nasze dzielnice zachodnie już od paru godzin nasunęły się opady deszczu związane ze wspomnianym, płytkim niżem znad Jutlandii. Prowadzi je front okluzji przerzuconej przez „plecy” tego niżu. Na pozostałym obszarze dominuje bezchmurne niebo, ale w dzielnicach północnych i na Lubelszczyźnie utrzymują się płaty zachmurzenia wewnątrz masowego, będące resztkami po wczorajszym dniu. Poranek mamy umiarkowanie ciepły, temperatura o godzinie 5-tej przeważnie w interwale 14, 16 stopni. Wiatr słaby z kierunku południowo zachodniego.

W ciągu dnia wspomniany ośrodek niżowy, ulegając niewielkiemu wypełnianiu się zimnym powietrzem, zaciąganym od północnego zachodu, przesuwać się będzie na pogranicze Meklemburgii, Zachodniego Pomorza i Zatoki Pomorskiej. W jego przedniej części, z powodzeniem ruszy konwekcja termiczna z przelotnymi opadami deszczu o zmiennej intensywności, szybko rozprzestrzeniającej się stopniowo…

Czytaj więcej