Od ostatnich trzech dni utrwala się u nas proces pogody charakterystycznej dla obszarów z niskim ciśnieniem, a w tym z frontami atmosferycznymi, prowadzącymi chmury trzech pięter, oraz słabe i zarazem rozproszone opady deszczu. Nad Atlantykiem jeszcze utrzymuje się tzw. „układ Ω”, rozpościerający się od Grenlandii na dalekiej północy w kierunku południowo wschodnim, z charakterystycznym przewężeniem pomiędzy Zatoką Biskajską i Wyspami Azorskimi, rozbudowany w całej troposferze (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 i www.wetter3.de/animation.html ). Po jego wschodniej stronie utrzymuje się głęboka zatoka w polu geopotencjału od Morza Grenlandzkiego, przez Skandynawię, Morze Północne, Francję, Hiszpanię, a dalej na południe po Maroko. Po zachodniej jej stronie lokują się płytkie i zarazem niewielkich rozmiarów układy niskiego ciśnienia 1000 hPa, nieco głębszy z ciśnieniem 995 hPa lokuje się nad północną Rosją Europejską (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 ). My jesteśmy po jej wschodniej stronie, w rozległym obszarze niskiego ciśnienia, tworzonym przez niewielkie niże znad Jutlandii, z pogranicza Łużyc, Saksonii po stronie Niemieckim i naszym Dolnym Śląskiem i następnego niżu znad Bawarii. Natomiast nad południowym Bałtykiem utrzymuje się bruzda niskiego ciśnienia, biegnąca nad Litwą i Łotwą, a także nad północną Białoruś po zachodnią Rosję.

My pozostajemy w obszarze niskiego ciśnienia…

Czytaj więcej